|
fuckinna.moblo.pl
miałam tak jak pisałaś . tak samo . C
|
|
fuckinna dodał komentarz: |
20 sierpnia 2011 |
|
Wzięła telefon i poszła na spacer. Siadła w ich ulubionym miejscu, w którym spędzali razem wolny czas. Wyciągnęła komórkę i wchodząc na odebrane wiadomości, zaznaczyła wszystkiego od niego. Z jej oczu poleciała mała łza... Wiatr rozwiewał jej włosy i przynosił chwile jakie razem spędzili. Nacisnęła `usuń` i z zaciśniętymi wargami patrzyła jak zielony pasek usuwa po kolei 15 tysięcy wiadomości . Nagle coś ruszyło jej dłonią i nacisnęła ` Anuluj` . Zatrzymała usunięcie jednego esemesa. Zamknęła oczy, wzięła głęboki oddech i odczytała ostatnią wiadomość jaka jej po nim została. ` Moja księżniczko kochana, Kocham Cię . Jesteś dla mnie całym światem i nigdy Cię nie zostawię. < 33. ` Rozpłakała się teraz na dobre. Masz racje nie zostawiłeś mnie tylko wymieniłeś na inną... / geen_of_hate
|
|
|
Dziewczyna, której uśmiech z twarzy nie schodzi w dzień płacze po nocach . / besty .pl
|
|
|
|
- kochanie muszę Ci coś powiedzieć. - wyszeptała za jego plecami. - nie mam czasu teraz. - rzucił i dając jej buziaka odszedł. - ale to ważne. - krzyknęła za nim ale on nawet się nie odwrócił. następnego dnia napisała mu smsa że chce się spotkać, nie odpisał. wieczorem wyszła z domu do przyjaciółki, szła ciemną głuchą ulicą gdzie nie było nikogo. złapał ją od tyłu i przycisnął do ściany. - ty szmato, zdradziłaś mnie. czemu mi nie powiedziałaś? - krzyczał zagryzając wargę. - chciałam ci powiedzieć ale nawet nie miałeś dla mnie czasu. - syknęła. wtedy on uderzył ją z całej siły, upadając uderzyła głową o schody. skopał ją po brzuchu i uciekł. na drugi dzień znaleziono jej ciało, nie żyła. a on nie przyszedł na pogrzeb bo zaliczał na imprezie następną. /
grozisz_mi_xd
|
|
|
Z szpilkami w rękach przez rozgrzany asfalt, ciemną nocą wrócą do domu ! [fuckinna]
|
|
fuckinna dodał komentarz: |
20 sierpnia 2011 |
|
|
[cz2] gdyby tylko spojrzał na moje ciało zobaczyłby jak krążą pod skórą, dreszcze pożądania wywołane jego zabawą. po uwolnieniu się z jego uścisku, posłałam mu gniewne spojrzenie. zaśmiał się tylko drwiąco. pozwolił mi odejść kawałek, potem ruszył za mną zastępując mi drogę. za każdym razem kiedy przystawałam, obdarzał moje usta powiewem jego oddechu, uwielbiałam jego zapach, zresztą nadal go uwielbiam. długo tak się droczył, kiedy już ostatecznie dawał sobie spokój z tym elementem zabawy sądziłam, że zaszczyci mnie pocałunkiem, który złożyłby na moich rozpalonych wargach. On tylko delikatnie otarł się o moje usta i odszedł uśmiechając się drwiąco. zaczęłam klnąć i rzucać wszystkim co spotkałam na swojej drodze. nie lubiłam jego zabaw, ba tylko mnie do siebie nimi przywiązywał, na nowo zresztą.
|
|
|
|
[cz1] wiedział, co mnie kręci – te brutalne gierki. dwa dominujące charaktery w związku, to się nie mogło udać. przytrzymał mnie za ręce, próbowałam z nim walczyć. dawał mi odczuć chwilkę przewagi, aby potem ostatecznie przygwoździć mnie do kanapy. przybliżał się muskając moje usta oddechem, po czym oddalał się patrząc na mnie z władczą iskierką w oczach. przeklinałam go w myślach. zdążył mnie już poznać. patrzyłam namiętnie na jego wargi, wychwytywał te spojrzenia i nie dawał mi zaznać satysfakcji. patrzył jak w moich oczach rozpalał się ogień gniewu i frustracji. mimowolnie się uśmiechał. nienawidziłam tego. drażnił się ze mną w każdy możliwy sposób. zmuszał mnie do poddania się mu.
|
|
|
Nadszedł dzień ich spotkania. Wszystko było świetne nawet miejsce zwane ,, ławką miłości ,, , która znajdowała się w pobliskim parku .Cieszyło ja , że w końcu wyzna mu to co czuje. Gdy dotarła na miejsce on już tam był.Dołączyła do niego i złapała za rękę.On tylko spojrzał jej w oczy , pocałował . Z jego ust padły słowa : ,, Ja ciebie też ,, .Od tej pory wiedziała , co znaczy słowo ,,zakochana,,. [fuckinna]
|
|
|
Zamrożone serce prościej by zniosło odejście, tak łatwo nie popłynęłyby łzy i depresja nie doskwierałaby mi . [fuckinna]
|
|
|
Siadłam na trawie . Słońce rozsiewało promienie słoneczne wokół mnie . Zaczęłam myśleć o mężczyźnie do którego czułam chemię . Wzięłam leżącą przy mnie gitarę i zaczęłam śpiewać. Była to najbardziej romantyczna piosenka jaka znałam . W pewnej chwili zdałam sobie sprawę , że słowa w niej zawarte są kierowane do niego . [fuckinna]
|
|
fuckinna dodał komentarz: |
18 sierpnia 2011 |
|
|