|
fuck.it.im.young.moblo.pl
czy ja ułożę sobie życie bez Ciebie? Czy ja chcę? Czy ja potrafię?
|
|
|
czy ja ułożę sobie życie bez Ciebie? Czy ja chcę? Czy ja potrafię?
|
|
|
Z czasem nie męczą cię już myśli, że jesteś słaby i bierzesz to garściami i zapominasz ból, a mimo wszystko jednak coś cię ciągnie w dół!
|
|
|
To boli tak, że chyba znów się najebię bo nie wiem co kochałem bardziej: świat czy Ciebie. Lecz jestem pewien, że co nie byłoby prawdą, jedno i drugie zgniło już dawno.
|
|
|
Kim bym był bez tamtych słów, bez tamtych czynów, co dały czuć wszystko tak dosadnie jak pierwszy dotyk Twoich ust, jak pierwszy buch i pierwszy zjazd i pierwsza seta walona na raz... — Cornolio
|
|
|
"Za bratem pójdę w ogień", słyszałem nie raz. Tyle razy puste zapewnienia, w sercu skazy, rany nie do wygojenia. Ile razy, przeżycia jak głazy spadały na mnie.
|
|
|
Tracę chęci wszystko w chuju mam. Rano wstanę, kupię piwo pewnie będę dalej chlał.
|
|
|
Będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już jebnie. To jest mi nie potrzebne, skończę sam będzie pięknie. — Miuosh
|
|
|
I co skończyło się to nasze szczęście? A może nigdy go nie było. Przez kilka chwil było pięknie. Byłam szczęśliwa i Ty też. Skąd wiem? Widziałam to w Twoich smutnych oczach. Już nie były takie smutne jak kiedy Cię poznałam , widziałam w nich promyk nadziej. Byłam dla Ciebie jak osobiste schronienie przed tym złym światem i ludźmi. A może dalej jestem? Graliśmy w naszą chorą grę. Kto pierwszy powie "kocham przegrywa" Ty pierwszy to zrobiłeś ale może ja pierwsza o tym pomyślałam? Przegraliśmy. Ale chyba zawsze będziesz w moim poszarpanym sercu...
|
|
|
Mógłbym z Tobą spróbować, widzę coś w Twoich oczach, to przyciąga jak magnes, można się zakochać. Czy zechcesz mi dać szanse? Powiedz słodka jeszcze dziś. Powiedz, powiedz, nie milcz, nie nie milcz.
|
|
|
Powiedz mi co znaczy słowo "kocham" dzisiaj? Czy coś więcej warte jest niż wymagała tego chwila. Dzisiaj jesteś, pragniesz, obiecujesz, potem znikasz. Po weekendzie wracasz nagle rzucasz tylko krótkie wybacz.
|
|
|
A dziecko we mnie chce marzyć, chce gaży. Pracy tylko w weekend i miłości bez skazy...
|
|
|
Przemyca mnie życie w pijaństwie przez mgłę. Chodź wódki się ze mną napijesz.Tu wódka jest dobra choć czasy są złe...
|
|
|
|