|
fuck.it.im.young.moblo.pl
Mimo wszystko zawsze będziesz w mojej pamięci gdzieś głęboko w sercu będę tylko twoja chociaż nigdy tego nie chciałeś. Mimo wszystko nadal wskoczyłabym za tobą w ogień.
|
|
|
Mimo wszystko zawsze będziesz w mojej pamięci, gdzieś głęboko w sercu będę tylko twoja chociaż nigdy tego nie chciałeś. Mimo wszystko nadal wskoczyłabym za tobą w ogień. Mimo wszystko wciąż cię to nie obchodzi.
|
|
|
Chuj z Ciebie, więc i chuj z Tobą.
|
|
|
Obiecałam sobie, że nigdy nie stoczę się na dno przez faceta. I w taki to oto sposób trafiłam do przedsionka śmierci.
|
|
|
Umiem ranić, pić wódkę, rozdrapywać rany.Jeśli uczą nas błędy to nie zdam do drugiej klasy. Ty nie będziesz mną - to kwestia genotypu.My to suma niedoskonałości naszych rodziców .
|
|
|
Znam ją już jakiś czas, choć kontakt już raczej kiepski dziś. Widziałem raz czy dwa, jak kupowała bletki z kimś. Poznałem błysk w jej oku taki sam jak przedtem. — Bonson
|
|
|
Przyzwyczaiłem się nie przyzwyczajać i tak wyjdzie źle. — Bonson
|
|
|
Gdy jest ćpanie i jest taniec, to przyjaźnie całkiem szybkie są i nietrwałe. Później myślisz, że z tej strony ich nie znałeś i to jest przyjebane. — Bonson
|
|
|
Piłem co tydzień, widziałem poczwórnie. Od dilera do dilera moi najlepsi kumple
|
|
|
Wybrała zgubną drogę, osiedlową karierę. Weekendy stawały się dla niej zbyt krótkie, zaczynała tydzień mocząc usta w wódce. Alkohol nie dawał już jej tej satysfakcji, chciała czegoś mocniejszego, prócz zapachu trawki. Gram amfetaminy wzięła tak dla zajawki lecz nie skumała, że coraz częściej bierze dawki.
|
|
|
Moje emocje to statek widmo, sztuczne źrenice albo ciemna szkła. — Quebonafide
|
|
|
Zawsze ktoś miał kasę, to się zawsze coś załapie i się posypało, gdy posypał ktoś na blacie Czwarta noc na chacie pizda konkret!
|
|
|
Niedopowiedziane słowa, to zostanie po nas. Byliśmy jak dwa różne płomienie świecy, czaisz? Ja chciałam ogrzać świat swym ciepłem, Ty chcesz go spalić.
|
|
|
|