|
freestylee.moblo.pl
Śni mi się cały czas ten sam sen. I już tak od dłuższego czasu. Stoisz obok. Czuje ciepło bijące od Twojego ciała. I chociaż mam Cię tak blisko Czuję się jakby odgr
|
|
|
Śni mi się cały czas ten sam sen.
I już tak od dłuższego czasu.
Stoisz obok.
Czuje ciepło bijące od Twojego ciała.
I chociaż mam Cię tak blisko,
Czuję się jakby odgradzał nas gruby mur.
Nie słyszysz mojego płaczu.
A przynajmniej na niego nie reagujesz.
A potem zaczynasz się śmiać.
Ja się budzę.
|
|
|
`Bo miało być tak pięknie.
Ale nie będzie`
|
|
|
Ja Ciebie już totalnie nie rozumiem.
Czasami wyraźnie dajesz mi do zrozumienia,
że mam się od Ciebie odpieprzyć.
A czasami, wprost przeciwnie.
Uśmiechasz się.
Delikatnie mrużysz oczy.
Mówisz przyciszonym głosem.
Doskonale wiesz że to na mnie działa.
W tych chwilach pragnę Cię jeszcze bardziej.
Chciałabym spędzić całe moje życie z Tobą.
Każdy jeden dzień z mojego życia.
|
|
|
Lubię płakać.
Szczególnie w samotności.
Chciałabym w końcu przestać się bać miłości.
Chciałabym być w Twoich objęciach.
Zamiast wpatrywać się w Twoje zdjęcie,
Mieć przed oczami Twej twarzy prawdziwe oblicze.
Chciałabym się w końcu szczerze uśmiechnąć.
Nie udawać.
Wyjść ze swojego świata,
W którym zamykam swój ból.
Chciałabym przestać go dusić w sobie.
Cały czas z tym walczę.
Nie potrafię się komukolwiek zwierzać,
za bardzo to boli.
Czasami chciałabym przestać żyć.
Tak bardzo mi Ciebie brakuje.
Nie widziałam Cię od dawna,
Chociaż nie mieszkasz daleko.
A to tylko wpywa na to, że tęsknie jeszcze bardziej.
Czasami mam po prostu dość.
Chodzę jak obłąkana.
Obijam się o ściany swojego umysłu,
i tak bardzo pragnę wydostać się na zewnątrz.
Chciałabym być po prostu szczęśliwa.
|
|
|
Źle się czuję.
Tak bardzo, bardzo źle.
Chciałabym już nic nie czuć.
|
|
|
Wszyskiego najlepszego.
Dużo zdrowia i szczęścia.
I po co pie.przyć te głupoty, skoro i tak się nie spęłnią.?
|
|
|
Chciałabym po prostu uciec
Uwolnić się od tego wszystkiego.
Od mojej przeszłości, teraźniejszości
Zapewnić sobie lepszą przyszłość.
|
|
|
Tak mi cholernie Ciebie brakuje..
Chciałabym znowu poczuć Twój czuły uścisk..
Bałam się miłości,
Lecz Ty mi pokazałeś, jak dobrze może być.
Przytulałeś, całowałeś.
Spęłniałeś me marzenia.
Czułam się naprawdę bezpieczna.
Zawsze byłeś idealny.
Mówiłeś że mnie nie opuścisz,
aż do śmierci.
I spęłniłeś te słowa.
Nadal pamiętam Twój głos.
Uśmiech, sposób w jaki odgarniałeś włosy z czoła...
Bardzo mi Ciebie brakuje.
To czasem boli.
Jednak nie żałuję, że Cię poznałam.
Dałeś mi tyle szczęśliwych chwil.
Za które Ci dziękuję.
Zawsze będę o Tobie pamiętać.
I nigdy Cię nie opuszczę.
Obiecuję.
|
|
|
I po prostu wyszłam na dwór.
Nawet się nie ubierałam.
Śnieg padał.
Rozpłakałam się.
Ale...tak naprawdę.
Nie czułam nic.
A smutku, ani radości.
Nawet zimna nie czułam.
Usiadłam na ławce.
I patrzyłam.
Jak delikatne płatki śnieu,
cicho opadają na nagą ziemię.
I płakałam,
łzy płynęły mi po policzkach,
zostawiając mokre i zimne ślady.
|
|
|
A ty mnie wciąż ranisz.
Wyszukujesz moje słabe punkty,
a potem je wykorzystujesz.
I dobrze wiesz, że to mnie boli.
Bo starasz się mnie poniżyć,
Chcesz żebym czuła się bezwartościowa.
Wiesz, że mam do ciebie słabość.
Że traktuję cię inaczej niż innych.
Nienawidzę Cię. A jednocześnie kocham.
|
|
|
Nie chcę być kolejnym szarnym człowiekiem.
|
|
|
|