|
foundme_26.moblo.pl
Zaśnij już Mała. Jutro też jest dzień. Może Ci się wydawać że już lepiej nie będzie ale pomyśl jutro można budować wszystko od nowa. Nowy dzień nowe życie. Zamknij j
|
|
|
|
Zaśnij już Mała. Jutro też jest dzień. Może Ci się wydawać, że już lepiej nie będzie, ale pomyśl, jutro można budować wszystko od nowa. Nowy dzień - nowe życie. Zamknij już oczy, wytrzyj łzy i myśl pozytywnie. Kiedy się obudzisz, będziesz inną osobą. Pełną optymizmu i chęci do życia. Chodź, wtul się w moje ramiona. Poczuj się bezpiecznie. Wiesz, że zrobię dla Ciebie wszystko, więc uśmiechnij się, przestań płakać. Napij się mleka, to podobno dobrze robi na sen. Okryj się porządnie, ta noc jest chłodna, nie chcę żebyś się zmarzła. Będę obok cały czas. Możesz spać spokojnie, nic złego Cię nie spotka, nie pozwolę na to. Wiem, że ciężko jest Ci wierzyć w to co mówię, ale zaufaj mi, ten ostatni raz mi zaufaj. Nie zawiodę Cię. Naprawdę. Jutro zaczniemy budować wszystko na nowo. Będzie dobrze. Obiecuję, a teraz śpij./mr.lonely
|
|
|
|
nikt mnie nie zna, a wszyscy z taką łatwością oceniają.
|
|
|
|
''i nawet najgłupsze rzeczy, kiedy jesteś zakochany, zapamiętujesz jak coś najpiękniejszego. bo ich prostoty nie da się porównać z niczym innym.''
|
|
|
|
Mam dość czucia się winną w momencie, kiedy jedyne co zrobiłam to pozwoliłam złamać sobie serce./esperer
|
|
|
|
Ciemny pokój. Ciemne mieszkanie. Pusto. Głucha cisza. Nikogo nie słychać, nikt nie krzyczy, nie grzebie w lodówce. Zupełna pustka już od kilku lat, a w niej ja. Mogę mówić, wołać, ale nikt mi nie odpowie. Jestem sam choć otaczają mnie tysiące. Jestem sam choć wciąż przy moim ramieniu przyjaciele. Jestem sam, bo nie mam takiego daru jak inni - rodziny. Moja mama nie pieczę teraz mazurka, nie podjadam z bratem czekoladowych zająców, a moja siostra nie krzyczy na nas żebyśmy pomogli jej sprzątać. Nie pójdę jutro z żadnym koszykiem, nie zjem wielkanocnego śniadania, nie pójdę do kościoła. Natomiast pójdę na cmentarz i poproszę z gorącymi łzami wymieszanymi z zimnym śniegiem o to byście Wy zmartwychwstali. Bym mógł wrócić do domu gdzie będziecie Wy, nie moje zoo, które ma zasklepiać choć trochę pustkę wiszącą w każdym pomieszczeniu. Uczucie do Was jest równomierne z tęsknotą jaką noszę w sobie. Wróćcie, proszę. Spędzmy razem święta i zostańcie już. Nie radzę sobie bez Was...
|
|
|
|
chciałabym żeby rzucił się na mnie z kilometra, krzycząc ' kochanie ', żeby podchodził do mnie od tyłu i mocno przytulał, żeby całował mnie poczynając od czoła a kończąc na skrawku szyi, chciałabym aby rzucał mnie na łóżko bijąc przy tym poduszką, a potem znów kładł się koło mnie całując tak namiętnie jak ostatniego razu. chciałabym aby był zawsze, trzymał mnie za rękę, czuł kiedy się boję, czuł mój zapach, bawił się moimi włosami, kochał mnie. chciałabym mieć jego usta na własność, kiedy chcę a ramiona żeby były zawsze otwarte, nie ważne o jakiej porze. chciałabym się z nim przespać, a kolejnego ranka przywitać go ' Kocham Cię. ' . Chciałabym spędzać z nim wieczory i popołudnia, przytulać się w nieskończoność i znów całować! Całować i całować. Tak bardzo go kocham. ~ pf.
|
|
|
|
Nie wiesz jak to jest przekraczać próg szpitala i nie móc opanować łez. Jak droga do sali to kolejny sprawdzian z udawanego uśmiechu. Chowasz twarz w dłoniach i odwracasz wzrok by tylko nie dać po sobie poznać, że nie dajesz rady. Na siłę uśmiechasz się by tylko dodać otuchy i pokazać, że żadna choroba nie jest w stanie Ci go zabrać. Nie wiesz jak to jest kiedy wchodzisz do czterech białych ścian i widzisz go leżącego, przykutego do szpitalnego łóżka. Jak dźwięk aparatury doprowadza Cię do szału. Siedzisz tam i trzymasz jego dłoń ocierając resztki płynących po policzkach łez. W duchu prosisz Boga aby wreszcie podjął jakąś decyzję. Błagasz go aby nie pozwolił mu cierpieć. Głos łamie Ci się w najmniej odpowiednim momencie a oczy zdradzają smutek panujący wewnątrz Twojego ciała. Nie wiesz jak ciężko jest to przeżywać każdego dnia na nowo mając nadzieję, że będzie lepiej. Nie wiesz... możesz tylko to sobie wyobrażać.. [ ciamciaa ♥ ] - wspomnienia..
|
|
|
|
Nie znamy się długo, a już zdążyliśmy przewrócić swoje życia do góry nogami./bekla
|
|
|
|
A teraz wstań zrób najlepszy makijaż jaki potrafisz i nie waż się pokazać nikomu,że coś cie rozpierdala od środka
|
|
|
|
Kocham to zazdrosne spojrzenie, gdy na Twoich oczach rozmawiam z innym chłopakiem.
|
|
|
|
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą. Nawet te, które przegraliśmy
|
|
|
|
Powierzam Tobie od dziś całe swoje życie,oddaje na dłoni serce choć wiem,że i tym razem poniosę tego konsekwencje,bez względu na to jak je wykorzystasz chcę oddać Ci każdy swój poranek i wieczór,na wyłączność daję Ci swoje ramiona i pamiętaj,że zawsze masz w nich bezpieczną ostoję,nie ważne czy w złości czy radości,bo chcę sprawiać na twej twarzy uśmiech, ocierać twe łzy,chcę być przy Tobie,bo oboje tego potrzebujemy.
|
|
|
|