|
foundme_26.moblo.pl
Podobno nie istnieją żadne powody do miłości więc nie szukajmy ich chwyć mnie za rękę i chodźmy przed siebie bez żadnego celu patrzmy sobie w oczy i zaciskajmy palce naw
|
|
|
|
Podobno nie istnieją żadne powody do miłości więc nie szukajmy ich,chwyć mnie za rękę i chodźmy przed siebie,bez żadnego celu,patrzmy sobie w oczy i zaciskajmy palce nawet jeśli mielibyśmy odczuwać ból,milczmy,bo wszystkie słowa są zbędne,świetnie rozumiemy się bez nich,nie spuszczaj ze mnie wzroku i nie puszczaj mojej dłoni,bądźmy nierozłączni.Składaj na wargach delikatne muśnięcia,pełne niepewności i wahania,całuj mnie stopniowo coraz namiętniej,pragnę tego.Nie zatrzymujmy się,szkoda czasu,prowadź mnie,a ja będę za Tobą szła,bo nigdzie indziej nie będę czuła się tak bezpiecznie jak przy Tobie.Czuje Twój zapach,jest nienaganny,pali nozdrza i wciąż o tobie przypomina,mimo,że jesteś,przy mnie,tuż obok.Jeśli zechcesz przyciągnij mnie do siebie,nawet gdyby dotyk miałby łamać mi żebra,niszczyć kości,paraliżuj mnie i parz dotykiem moją skórę.Nie mówmy nic,tu milczenie będzie błogosławieństwem.Nie szukajmy powodów do miłości,bo najlepszy powód do miłości mamy przed swoimi oczami/moja staroć.
|
|
|
|
i te jego zarumienione policzki i to że muszę stawać na palcach i opierać się o jego ramiona żeby powiedzieć mu coś na ucho - nie przeszkadza mi to , lubię to , lubię go dotykać lubię z nim rozmawiać , lubię jak bawi się moimi włosami , lubię gdy na mnie patrzy , lubię gdy jest obok, po prosty go lubię .
|
|
|
|
chciała tylko jego oczu i ramion, on patrząc na na chyba czuł to samo.
|
|
|
|
Powiedz mi, co się stało. Powiedz, dlaczego to wszystko ułożyło się w taki a nie w inny sposób? Mieliśmy być już szczęśliwi, pamiętasz? Obiecałeś! Tak bardzo tęsknie za tamtymi czasami, za każdym wspólnym wyjściem na spacer, za każdym uśmiechem który był tylko dla mnie, za każdym muśnięciem się naszych dłoni, za Twoim " nie jest Ci zimno? dam Ci swoje rękawiczki!", za każdym głupim tekstem, za tymi komplementami, za każdą kłótnią. Tęsknie. Za Twoją obecnością, która dawała mi nadzieję, na lepsze jutro. I definitywnie było lepsze, a wtedy tego nie doceniałam. Nie wiedziałam ile mam przy sobie. A czas na złość zamiast iść szybciej - idzie w zwolnionym tempie coraz bardziej mnie raniąc. / agathe96
|
|
|
|
dopóki jesteś ze mną szczery, ja wszystko zrozumiem.
|
|
|
|
chciałabym napisać, że Cię kocham, tęsknie i coraz bardziej boli kolejny oddech. nie przyznaje się nikomu ale co noc płacze w poduszkę i krztuszę się łzami. podobno z każdym dniem miało być coraz lepiej, w końcu sama tak mówiłam a tak naprawdę z każdą minutą jest coraz gorzej. mózg powoli uświadamia sobie, że już nie przyjdziesz, nie przytulisz i nie powiesz jak bardzo mnie kochasz ale serce wciąż czeka i wierzy. wiem, że nie mogę tego zrobić, przecież sama zapewniałam że to minie i oboje będziemy szczęśliwi, osobno. wiesz jak ciężko przyznać mi się do błędu.
|
|
|
|
Wiem że powinnam coś z tym zrobić ale nie wiem jak zacząć żeby już na starcie nie wyjść na idiotkę.
|
|
|
|
Jestem okropnie głupia. I wiesz co? Dobrze o tym wiem, codziennie pluje sobie w twarz za to, co do Ciebie czuje. Strasznie komplikuje sobie życie każdym krokiem, zawsze muszę iść po swojemu nie słucham nikogo. I to objawia się w Twojej kwestii. Przecież już dawno powinnam wyrzucić Ciebie i wszystkie nasze wspomnienia do szkatułki, zakluczyć je kluczykiem i wyrzucić wszystko do rzeki. Powinnam, więc dlaczego tego nie robię? Dlaczego nadal tkwię w tym bagnie? Dlaczego nadal w nozdrzach przewija się Twój zapach, dotyk Twoich dłoni.. Dlaczego nadal kocham, choć to już nie są moje dłonie, nie moje ramiona. Nic nie jest moje, więc dlaczego? / agathe96
|
|
|
|
Jeśli się kogoś kocha to się go nie zostawia, tylko dlatego że przytrafiły się gorsze dni.
|
|
|
|
Pytasz mnie czy warto. Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie, stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej.
|
|
|
|