|
formalinysloik.moblo.pl
Nie jestem zazdrosna gdy widzę mojego byłego z inną bo rodzice nauczyli mnie że zużyte zabawki oddaje się bardziej potrzebującym..!
|
|
|
Nie jestem zazdrosna gdy widzę mojego byłego z inną bo rodzice nauczyli mnie, że zużyte zabawki oddaje się bardziej potrzebującym..!
|
|
|
'..i zapach jego perfum na mojej koszulce.. tak hipnotyzujący.. tak kuszący.. tak uzależniający..;]
|
|
|
W sztamie z Gargamelem porywam smerfy przechowując w klatce pod łóżkiem tresuję przy blasku księżyca. Ukradłam go i trzymam za domem jako energooszczędną lampę. Zarąbałam miodek Kubusiowi Puchatkowi, rozpętując uliczną wojnę gangów. Moja armia tresowanych smerfów wraz z zagłodzonymi pluszakami wyrusza na rzeź przeciwko armii Kubusia: prosiaczek, Królik, Tygrysek. W moich tajnych lochach torturuję księżniczki pytając jakich firm kosmetyków używają. Wkradłam się na wieżę i ścięłam włosy zaskoczonej Roszpunce. Poślubiłam Don Kichota i wraz z nim pokonałam wiatraki wpędzając do grobu Rozynanta. Na wakacje popłynę z Piratami do Nibylandii po drodze porywając Wandę jako okup. Zagrażając Piotrusiowi Panu, że ja sprzedam na Allegro zmusiłam go by był moim adoptowanym synem. Nie dokarmiam Florka pływającego w moim akwarium denerwując Syrenke i wykańczając ją psychicznie. Trafiła do psychiatryka wraz z Krzysiem który się załamał po stracie Kubusia.
|
|
|
ja jestem zawsze szczęśliwa.. oprócz tego kiedy jestem smutna..
|
|
|
muwiąc przez telefon: "Nudzi mi się." nie spodziewałam sie, że wsiądzie w najszybszy autobus aby przyjechać do mnie tylko po to by posiedzieć godzinke..by mi się juz nie nudziło.;)
|
|
|
dziewczyna kroczaca własnymi, niekiedy krętymi drogami. W gumowcach na nogach, dumnie kroczy przez ulice nie zważając na innych. Butelka płynu do baniek mydlanych w jej ręce i ten przelotny uśmiech na jej ustach. Patrzy z wariackim entuzjazmem jak bańki lecą przy bbyle podmuchu, ku niebu. Cieszy się szczęściem, którego inni docenić nie potrafią. ten błysk w oku gdy leci ku niebu na hustawce i smutek gdy hustawka kieruje się ku ziemi, tylko po to by nastepnym razem polecieć o minimetr wyżej i na jej ustach znów wkrada się usmiech..
|
|
|
Wpieprzajac żelki wymyślam sobie nową droge do nieba.. tym razem pomijajac fragment z tobą.
|
|
|
- :*
-Za co ten buziak skarbie?
-Za to że jesteś..w miłości nie musi byc powodów..
-W miłości tak ale ty mnie nie kochasz '
-A kto ci to powiedział.? Nie szybko zmieniam uczucia..
-Ja ci to mówię!
-A czemu uważasz że nie kocham?
-Nie wiem tak myśle..
-To nie myśl.. Kubuś Puchatek żadko myślał i zobacz jaką sławe osiągnoł.;)
-Nom może i tak...
-Nie może tylko tak:*
|
|
|
Powietrze pachniało jego zapachem. Wiatr niósł jego słowa..Trawa zachowała dla mnie jego dotyk.Moje usta wciąż skierowane w jego kierunku. Ciągle czuję smak jego pocałunku. Nie zapomnę.. Tęsknnię.. Za jego dotykiem,zapachem,smakiem..Szkada, że nia ma cukierków o smaku jego pocałunku..Perfum o jego zapachu..
|
|
|
|