 |
forever-you.moblo.pl
Naprawde nie ma nic kurwa gorszego jak spędzić najlepsze chwilę z tą osobą na rozmowach spotkaniach oddać tej osobie kawałek siebie po czym ta osoba w chwili słabości
|
|
 |
Naprawde nie ma nic kurwa gorszego jak spędzić najlepsze chwilę z tą osobą, na rozmowach, spotkaniach, oddać tej osobie kawałek siebie po czym ta osoba w chwili słabości mówi że się wcale nie znamy! A ty myślisz że ja zakochuje się w każdym mijanym chłopaku na ulicy? Każdemu napotkanemu mężczyźnie na mojej drodze oddaje cząstke siebie? Myślisz że przed każdym się otwieram psychicznie i pokazuje swoje uczucia? Nadal twierdzisz że się kur.. nie znamy?!
|
|
 |
“Rodzimy się w jeden dzień. Umieramy w jeden dzień. W jeden dzień możemy się zmienić. I w jeden dzień możemy się zakochać. Wszystko może się zdarzyć w ciągu zaledwie jednego dnia.” masz rację nie znam cie wcale a to wszystko co się wydarzyło to mi się tylko przyśniło. Ja o tobie nic nie wiem, nie wiem jak się czujesz a ty o mnie wiesz wszystko, znasz wszystkie moje uczucia? Nie! Wiesz tyle ile jestem w stanie Ci powiedzieć. Tyle ile chce żebyś wiedział. Skoro twierdzisz że cię wogule nie znam to wydaje mi się że ta rozmowa idzie w złym kierunku.
|
|
 |
Gdy usłyszymy imię tej osoby rozwala nas na kawałki, ale mimo to utrzymujemy kamienny wyraz twarzy. Nie mogę pokazać światu że mi nadal zależy, że nadal coś czuję. To jest walka z samym sobą.
|
|
 |
Pewnie u każdego w życiu pojawia się taka osoba która zmienia nasz świat, wywraca go do góry nogami, w danej chwili jest dla nas najważniejsza, jesteśmy w stanie zaryzykować bardzo dużo dla tej relacji, która naprawdę jest bardzo krótka ale bardzo emocjonująca. Po jakimś czasie z różnych przyczyn nie jesteście razem bo zwyczajnie nie możecie. Zostajecie przyjaciółmi na bardzo dziwnych zasadach, niby każdy robi co chce ale macie ustalone granice. Udajecie że macie wywalone a tak naprawdę wiadomość o nowej koleżance, nowej przyjaciółce rozwala was od środka. Nic nie możecie zrobić bo życie każdego z was toczy się dalej. Mimo upływu czasu wcale nie jest lepiej, macie kontakt, ale już nie taki dobry jak kiedyś, zdjęcie sobie sprawę że przy najbliższym spotkaniu sam na sam rzucilibyscie się sobie na szyję, ale z racji że widzicie się w gronie innych osób udajecie że prawie się nie znacie. Co jakiś czas dowiaduje się co u tej osoby i za każdym razem tak samo ściska was w środku.
|
|
 |
Jesteśmy razem - a jednak oddzielnie.
|
|
 |
Nie ma już tych całonocnych rozmów, po których ciężko było rano wstać, ale po których robiło się jakoś lżej na duszy. Nie ma już tych głupich rozmów o byle czym. Nie ma kłótni o kolor czatu. Nie ma wyczekiwania na wiadomość.Teraz ja mam swój świat, a Ty swój.Nasz wspólny świat zatrzymał się w miejscu w którym narazie nic się nie dzieje:(
|
|
 |
Czuję smak chwili, choć była bardzo krótka. Smak jak ciepła wódka z plastikowego kubka. Kto pił życia nektar, zna ten smak. To chwila, pamiętasz jak pachniał wtedy świat?
|
|
 |
Czytając niektóre wpisy mam wrażenie że są kierowane do mnie, że dotyczą nas, naszej sytuacji. Czasem zastanawiam się czy masz tylko jedno konto? Ale z drugiej strony widać że wiele jest ludzi z podobnymi problemami. ;(
|
|
 |
Jeżeli kogoś pragniesz, ten ktoś jest dla Ciebie najważniejszy na świecie … to walcz o tą osobę, walcz o swoje szczęście i nie zbieraj w sobie odwagi zbyt długo … bo kiedy w końcu zdobędziesz odwagę by to zrobić może być już za późno.
Mr.G
|
|
 |
``Patrzył na nią takim wzrokiem jakby byłą tylko jego, jakby zaraz miał podejść i ją rozebrać. Lubiła to jego spojrzenie, bardziej niż poranną kawę :*
|
|
 |
Wstajesz rano, jak zwykle szary, nudny, monotonny dzien przewiduje co będzie minuta po minucie. Nic ciekawego się nie wydarzy, nie zmieni. Idę na zakupy, na spacer zastanawiam się co dalej, zastanawiam się nad sensem mojego życia, nad tym co on teraz robi, czy siedzi w domu, czy imprezuje z kolegami, czy choć przez chwilę o mnie myśli. I nagle pojawia się "on" z nikąd idzie z kamienna twarzą, nawet się nie uśmiecha choć w głębi duszy wiem że tak jest. Wygląda jak w moim najskrytszym śnie erotycznym z nim w roli głównej, mija mnie bez słowa, przechodzą mnie ciarki i jakieś dziwne uczucie podniecenia, może dlatego że w tym momencie jest nieosiągalny, niedostępny - dla mnie. Nawet nie zmienił wyrazu twarzy, taki poważny, skupiony, chciałabym wiedzieć o czym myślał w tej chwili. Zrobił mi niespodziankę, wiem że to spotkanie nie było przypadkowe, dawno się nie uśmiechalam, zapomniałam jak to jest, a on w jednej chwili wywołał we mnie tyle emocji. Mimo upływu czasu nadal tak na mnie działa. :*
|
|
 |
"Dzisiaj to jedno Ci powiem, że kiedy oczy zamykam, stajesz się więźniem dwóch moich powiek, stąd nie uciekniesz donikąd..."
|
|
|
|