|
forevan.moblo.pl
Czasem po prostu trzeba opowiedzieć komuś o tych tysiącach myśli krążących w głowie. Czasem nawet przypadkowemu przyjacielowi takiemu jednorazowemu.
|
|
|
Czasem po prostu trzeba opowiedzieć komuś o tych tysiącach myśli, krążących w głowie. Czasem nawet przypadkowemu przyjacielowi, takiemu jednorazowemu.
|
|
|
|
wypijmy za to życie , które potrafi pieprzyć się , jak najlepsza dziwka ..!
|
|
forevan dodał komentarz: |
15 listopada 2011 |
|
"kiedyś wiele lat temu leżałam sobie w ogrodzie Gram i Big zapytał mnie, co robię. powiedziałam mu, że patrze na niebo. a on na to: -to błędne pojęcie rzeczywistości, Lennie, niebo jest wszędzie, zaczyna się u twoich stóp. /"niebo jest wszędzie"
|
|
|
nie mam już nikogo. nawet zwykłego przyjaciela, któremu mogła bym wypłakać się w rękaw. jestem sama.i nie wiem dlaczego. jak do tego doprowadziłam? jak pozbyłam się tych wszystkich ludzi,dla których cokolwiek znaczyłam? otacza mnie tyle twarzy, ale żadna nie jest mi naprawdę bliska. i nawet teraz nie mam komu zaufać i powiedzieć mu jak bardzo boli mnie dziś serce.
|
|
|
myślę.... myślę, że po prostu umrę. że z ostatnim oddechem, uderzeniem serca, z ostatnią niewypowiedzianą myślą po prostu zniknę. nie będę już nic myśleć i nic czuć. chodź to przerażająca przyszłość. więc staram się czuć teraz i myśleć jak najwięcej. co z tego, że kiedyś nie będę już tego znać? przecież liczy się tylko : TERAZ.
|
|
|
i w pewniej chwili uświadamiam sobie jak kruche jest życie. wiem, że śmierć dopada każdego i nie można wybrać sobie dnia, ani godziny.i nawet z myślą o tym, że być może dziś wieczorem już nie zasnę lub rano się nie obudzę, nawet z myślą o tej kruchości życia robię te wszystkie bezsensowne rzeczy, przydatne na przyszłość. niepewną przyszłość...
zamiast się zatrzymać,zatracić, uchwycić każdą resztkę zachodzącego dnia.
|
|
|
trzeba gdzieś wyrzucić swoje smutki i cierpienia. nie jesteśmy w stanie długo trzymać ich w sobie. być może ukrywamy je przed innymi ludźmi, być może przekazujemy światu anonimową wiadomość, lub po prostu płaczemy do drzewa czy poduszki, krzycząc na komara. tak czy inaczej uwalniamy je. dajemy im poznać świat.
|
|
|
tworzymy tą marną strukturę społeczeństwa w której ludziom wydaje się, że są wolni i szczęśliwi.
|
|
|
i nagle czujesz, że tak naprawdę niczego już Ci nie brakuj. że zdobyłaś swoje szczęście i że masz pewność że ono już nigdy nie odejdzie. wiesz, że nadejdą jeszcze złe dni, ale ze swym szczęściem u boku już się nie boisz. masz odwagę.wszystko jest pełne sensu i nadziei.
|
|
|
i kiedy coś się kończy uciekasz we wspomnienia. lepisz z nich swój mały kolorowy świat. zatracasz się. chcesz być sama by jak najczęściej tam wracać. wiesz że to nie prawda. że to wpomnienia i marzenia. ale to tam chodz przez chwilę zapominasz o bólu, który rozsadza ci płuca. który czujesz całym ciałem i od którego nie możesz uciec. tam przez chwilę czujesz się lepiej, odnajdujesz to co miałaś i w co wierzyłaś. tylko na chwilę. bo to złudne szczęście ma swoje wady. szybko sie kończy.
|
|
|
zakochany mężczyzna być może nie powtarza ci co chwila jak bardzo cię kocha, może nie obsypuje cię prezentami, nie zaskakuje ciągle czymś nowym, może nie zawsze zareaguje tak jak byś chciała, może czasem cię zrani, może nie zawsze tak dokładnie cię slucha, ale zakochany mężczyzna zawsze patrzy tak samo. patrzy na tą jedyną tak, jak może patrzeć tylko na nią. to wzrok zarezerwowany tylko dla niej i żadnej inną. chodżby był zły, zdenerwowany czy obrażony nie spojrzy inaczej. a w jego oczach odbija się uwielbienie i zachwyt i tęsknota i pożądanie.. i miłość.
|
|
|
|