Siedziała w klubie z koleżankami i paliła kolejnego papierosa, była już pijana a myślała tylko o tym by tylko jeszcze się napić lub zapalić.Koleżanki poszły tańczyć a ona siedziała przy stoliku gasząc kolejnego papierosa, usłyszała jakiś głos spojrzała kto to a to był on , zapytał czy może się dosiąść, ona powiedział tak pewnie siadaj było jej wstyd ze on widzi ja w takim stanie. Zapytał ja co się stało ze tak wygląda ona tylko odpowiedziała ze łzami w oczach że powód jest w tym klubie siedzi przy takiej dziewczynie która jest pijana i śmierdzi od niej papierosami choć nigdy nie paliła. Wtedy zrozumiał ze chodzi o niego, i w tym monecie poczuł potrzebę zaopiekowania się nią odprowadził ja do domu i przed jej domem wyznał jej ze dobrze ze ja dzisiaj spotkał bo poczuł ze nie łączy ich tylko koleżeństwo ,wyznali sobie miłość i pożegnali się pocałunkiem.I wreszcie mogla zasnąć z uśmiechem na ustach./etka115
|