 |
eser.moblo.pl
ja wykupiłem przed chwilą i go otrzymałem normalnie także ludzie raczej kasy nie mają.
|
|
 eser dodał komentarz: |
8 grudnia 2012 |
|
| eser dodano: 8 grudnia 2012 |
|
|
cholera, to nie tak miało być, przecież miałem być szczęśliwy, miałem żyć, a nie tylko być i umierać, i płakać i wciąż się w tym gównie zatracać./SR
|
|
|
| eser dodano: 8 grudnia 2012 |
|
|
widziałem ją i kurwa już nie jest taka piękna, i nieskazitelna./SR
|
|
|
| eser dodano: 8 grudnia 2012 |
|
|
widziałem anioła i wcale nie wyglądał tak, jak przedstawia go Biblia./SR
|
|
|
| eser dodano: 8 grudnia 2012 |
|
|
Jakaś część mnie, mojego ciała, mojej duszy, cierpi. Sam się torturuję po nocach, bo nie widzę sensu w śnie. Często mam marzenie, aby usnąć i już się nie obudzić. Często nachodzą mnie myśli, że jestem zwykłą pomyłką i nigdy nie powinienem się urodzić, czuję, że jestem do niczego, że jestem kompletnym zerem. Niczego nie jestem w stanie zrobić dobrze, niczemu nie umiem sprostać. Nawet nie umiem poprawnie składać zdań i nikt mnie nie rozumie, wydobywam z siebie tylko bełkot, przez co nie umiem z nikim rozmawiać. Jak mam żyć, kiedy życie i świat oferuje mi tylko pustkę i obojętność, bym jakoś mógł funkcjonować, ale ja potrzebuję prawdziwego życia, a nie wegetacji../SR
|
|
| eser dodał komentarz: |
8 grudnia 2012 |
|
| eser dodano: 8 grudnia 2012 |
|
|
Wiesz, że istnieje nieskończona liczba sposobów na ta aby popełnić samobójstwo bez umierania poprzez śmierć? Jednym ze sposobów jest miłość. Wystarczy się zakochać, nic więcej. A uczucie z dnia na dzień zacznie nas niezauważalnie wyniszczać. Zacznie nas po cichu niszczyć, aż w końcu nic z nas nie zostanie. Nie będziesz nawet odczuwał bólu, ba, będziesz nawet czuł się idealnie, tak jak powinieneś czuć, bo przecież ktoś nadał sens twojemu życiu. To tylko pozory. To niszczy, zabija nasze osobowości, naszą pewność siebie , osłabia naszą odporność na ból. Gdy już miłosny wirus nas złapie, jesteśmy całkiem bezsilni, boli nas każde słowo, każdy gest, a serce krwawi, wołając cicho o pomoc. Krzyczy, aż w końcu się poddaje i przestaje bić, bo nie ma siły, by być, by trzymać nas przy życiu i stajemy się zwykłymi skurwielami, już nigdy nie jesteśmy tacy jak kiedyś./SR
|
|
|
| eser dodano: 7 grudnia 2012 |
|
|
ona jest wyjątkowa, dziś jestem tego pewien. Jej uśmiech, wzrok, słowa, to wszystko jest takie prawdziwe, wszystko takie jakie być powinno. Nigdy nie znałem koloru jej oczu i chyba nigdy ich nie ogarnę. Nie są ani zielone, ani brązowe, są coś pomiędzy, tak to doskonałe określenie. A ona dotyka nieba, jak anioł, mój ideał. Jej słowa to wiersz, to poezja, czysta prawda, mówi to co myśli, a nie to co chciałbym w danym momencie usłyszeć. Jest nieposkromiona, jest sobą i zawsze to pokazuje. Nie zawsze wie czego chce i nie zawsze jest silna, ale za to ją kocham, może to głupie, ale kocham ją także za te chwile słabości, które czasami przeżywa, ale to pokazuje że ma uczucia, że jest szczera i niczego nie udaje. Takich ludzi jak ona się nie rani, takich ludzi jak ona się kocha i jest się z nimi do końca, na dobre i na złe, bo to jest prawdziwa miłość./SR
|
|
|
| eser dodano: 7 grudnia 2012 |
|
|
wiesz, ja nie mówię jeśli nie jestem pewien. nie słyszę jeśli ktoś tego nie chce. nie widzę tego czego nie powinienem, ale widzę ból innych, widzę łzy i sińce na ciele, widzę to co powinienem./SR
|
|
|
| eser dodano: 7 grudnia 2012 |
|
|
otwieram oczy, leżę i patrzę się w sufit, jest w nim coś, co sprawia że mógłbym patrzeć na niego przez swoje całe nędzne życie. ale wstaję, ubieram się i zaczynam robić śniadanie. siadam do stołu, nawet teraz wołam Cię o pomoc, wiesz? z moich oczu mógłbyś wyczytać ''ratuj'' a Ty tylko stoisz jak słup soli i się patrzysz, kiedy życie nie na tym polega. krzyczę niemo, Ty nie słyszysz.. nawet gdybym wykrzyczał Ci w twarz ''pomóż'' Ty byś nie zwrócił na to uwagi, jesteś obojętny, dlatego ja zachowuję się jak skurwiel, bo nie warto pokazywać emocji./SR
|
|
|
| eser dodano: 7 grudnia 2012 |
|
|
codziennie wieczorem umieram, zmęczony całym dniem, trudnym dniem, który nie daje nawet chwili na oddech. w nocy się odradzam, zmartwychwstaje, żyję na nowo. wstaję rano głodny przygód, lecz po południu znów wszystko traci sens i z nocy znów przestaje bić mi serce. wtedy tracę znaczenie ja i cały ten świat. bo to nie ja jestem kowalem własnego losu. to świat jest kowalem mego losu. dostrzegasz to?/SR
|
|
|
| eser dodano: 7 grudnia 2012 |
|
|
dziś jestem sam, tak zupełnie sam, choć wokół miliony ludzi, tysiące znajomych twarzy. ale dziś jestem sam, nie chcę nikogo. nie potrzebuję już nikogo, nawet jej. nie chcę jej dotyku, nie chcę jej ust, nie chcę obok 36i6. potrzebuję chwili spokoju, czuję potrzebę wsłuchania się w moje umierające serce, potrzebuję ciszy, mimo że ona zabija, łaknę jej jak nikogo i niczego innego na tym kurewskim świecie. daj mi to.. błagam../SR
|
|
|
|
Dodaj komentarz