|
Przez cały dzień nie mogę się na niczym skupić. Ciągle się zamyślam, dezorientuję. Bez przerwy moje myśli krążą wokół Ciebie. Mam ochotę przyjśc do Ciebie i z całych sił Cię przytulić. I nie puszczać przez kolejne kilkanaście minut. Nachylić się i zanurzyć swoje usta w Twoich. Znowu poczuć ich słodki smak. Mocno złapać za rękę, wpleść palce między Twoje. Chcę znów poczuć Twoją obecność. Mieć Cię przy sobie i tylko dla siebie. \ epizot (stare)
|
|
|
Znowu sie kłócili. Nie potrafili się ostatnio jakoś dogadać. Ale tym razem, to nie była kłótnia, gdzie po 5 minutach on zaraz ją przytuli. To było coś poważniejszego. Już nawet nie pamiętał, od czego się zaczęła. Chciał, żeby już był spokój, ale był zbyt nabuzowany. Zamiast przestać, to ciągnął tę kłótnię dalej. I wtedy usłyszał: "Żałuję, że Cię poznałam!". Zamarł. Wpatrywał się w jej usta, które dopiero co wykrzyczały te słowa. Nie potrafił nic odpowiedzieć. To zdanie rozbrzmiewało cały czas w jego głowie. \ epizot
|
|
|
a ona nadal będzie najczęstszą bohaterką jego snów, myśli i planów. \ epizot
|
|
|
epizot dodano: 15 kwietnia 2012 |
|
poznając ją, nie wiedział, że będzie później dla niego aż tak ważna. gdy zostali parą, nie sądził, że to przetrwa dłużej niż 2 miesiące. nie miał pojęcia, że aż tak się zaangażuje. na początku to była dla niego zwykła zabawa, przygoda. ale minął miesiąc, drugi, trzeci.. zaczął inaczej ją postrzegać. nie, jak swoją kolejną laskę, której złamie serce. stała mu się bliższa. zakochał się.. po raz pierwszy zależało mu na dziewczynie. po raz pierwszy przeżywał coś takiego. \ epizot
|
|
|
epizot dodano: 15 kwietnia 2012 |
|
ona już chyba woli żyć osobno. \ epizot
|
|
|
epizot dodano: 12 kwietnia 2012 |
|
albo Ci zależy, albo nie. a pomiędzy jest: fajnie, że jesteś, ale tak konkretnie, to mam na Ciebie wyjebane. \ epizot
|
|
|
epizot dodano: 12 kwietnia 2012 |
|
było tuż po północy. stała przy oknie, wptarując się w świecący na niebie księżyc. była pełnia. w ręku trzymała kubek z gorącą herbatą, która miała ją rozgrzać. zamyśliła się i nawet nie zorientowała się, kiedy on wszedł do niej do pokoju. po cichu podszedł do niej, obejmując ją delikatnie w talii i opuszkami palców drażniąc jej brzuch. poczuła jego oddech na swoim karku. uśmiechnęła się i zamknęła oczy, oddając się chwili. bo przecież mogłoby tak być już zawsze. \ epizot
|
|
|
epizot dodano: 10 kwietnia 2012 |
|
kolejny wieczór z rzędu spędzał upijając się. mówił, że to przez nią jest w takim stanie, to przez nią pije. łatwiej mu było zwalić całą winę na nią, niż przyznać się, że to on kolejny raz spierdolił. \ epizot
|
|
|
epizot dodano: 9 kwietnia 2012 |
|
dała mu wystarczająco dużo szans. on dał jej wystarczająco dużo rozczarowań. \ epizot
|
|
|
epizot dodano: 9 kwietnia 2012 |
|
życie staje się zajebiste dzięki momentom, które wstrzymują nam oddech. \ epizot
|
|
|
epizot dodano: 8 kwietnia 2012 |
|
jej miękkie i słodkie usta całujące go z taką delikatnością, a zarazem z porządaniem. gdy ona całowała go powoli, on przymykał oczy i rozkoszował się smakiem jej ust. uwialbiał te chwile, dlatego zawsze starał się, by trwały jak najdłużej. \ epizot
|
|
|
epizot dodano: 6 kwietnia 2012 |
|
wychodząc trzasnęła drzwiami. wpatrywał się w nie jeszcze przez chwilę. jej zapach unosił się po pokoju. odruchowo wyciągnął paczkę papierosów, wyjął jednego i zapalił go. wyszedł na taras, zaciągając się dymem. usiadł na ziemi, ugiął nogi w kolanach i oparł się o ścianę domu. wypalał już kolejnego papierosa. powoli zaczął sobie uświadamiać, jak jest dla niego ważna. dotarło do niego, że nigdy wcześniej nikogo tak bardzo nie kochał. \ epizot
|
|
|
|