|
enlinv.moblo.pl
Bo on ma te żółte słoneczko na gg jest dostępny i to wiesz. A najbardziej wkurwia to że nic nie pisze.
|
|
|
enlinv dodano: 18 grudnia 2010 |
|
Bo on ma te żółte słoneczko na gg, jest dostępny i to wiesz. A najbardziej wkurwia to, że nic nie pisze.
|
|
|
enlinv dodano: 18 grudnia 2010 |
|
|
Wciąż śmieszy mnie to jak sobie przypomnę minę tego faceta, którym się trochę zabawiłam i zostawiłam, tonącego w morzu jakiejś pierdolonej nadziei. Nie zapomnę jak zapewniał mnie że nie będzie dla mnie pił, palił.. czego w ogóle nie oczekiwałam. Do łez rozbawiało mnie jak na siłę chciał być romantyczny dając mi róże. Od początku wiedziałam, że jest takim skurwielem jak inni. Dlatego go zostawiłam. Tak. Nie wiem, chciałam odreagować.. Sory bejbe, niestety padłeś ofiarą mojej mściwości na facetach. Pech chciał że to na Tobie się zemściłam wyklinając cały męski ród. Wiem nazywasz nie zimną suką, ale ja cię nie przeproszę. Bo wy przecież nas nigdy nie przepraszacie. Przykre , ale prawdziwe . |imagine.me.and.you|
|
|
|
enlinv dodano: 18 grudnia 2010 |
|
A serce pęka mi na pół, na milion małych kawałeczków. Wiesz, jak to boli?
|
|
|
enlinv dodano: 16 grudnia 2010 |
|
- Przecież ona jest zawsze uśmiechnięta...
- A widzisz ją kiedy jest sama?
|
|
|
enlinv dodano: 16 grudnia 2010 |
|
Pokazałam mu w czym zamierzam iść na imprezę... On podszedł do mnie i zabawnie przechylił głowę na prawo przyglądając mi się badawczo. - Nie, nie powinnaś w tym iść - stwierdził - wyglądasz za dobrze. Wziął z szafy stary rozciągnięty sweter i przyłożył mi go do ciała. - Nie, w tym też wyglądasz za ładnie. Wybuchłam wtedy śmiechem, a on obejmując mnie w talii, przyciągnął do siebie i pocałował.
|
|
enlinv dodał komentarz: |
16 grudnia 2010 |
|
enlinv dodano: 16 grudnia 2010 |
|
Była letnia, ciepła noc. Spacerowaliśmy już około godziny, czasem mijali nas ludzie czy ktoś spacerował z psem. Nastała chwila ciszy, było to tak naturalne, a zarazem krępujące. Spojrzałam w jego stronę i wtedy nasze oczy się spotkały. Nie wiem kiedy, zatrzymaliśmy się w miejscu, on zrobił mały krok w moją stronę, ja odruchowo cofnęłam się. Zatrzymał się i uśmiechnął się zawadiacko. "Raz" powiedział melodyjnym głosem i zrobił krok w moją stronę, "dwa" - wyszeptał i złapał mnie za rękę. Jednym ruchem złapał mnie w talii i przycisnął do ściany, przysunął swoją twarz do mojej i wyszeptał do ucha: "Mogę teraz spełnić jedno Twoje życzenie, nic nie mów sam zgadnę" Musnął moje usta, a kiedy się nachyliłam po więcej on się gwałtownie odsunął.
- To ja mam się starać.
|
|
enlinv dodał komentarz: |
16 grudnia 2010 |
enlinv dodał komentarz: |
16 grudnia 2010 |
enlinv dodał komentarz: |
16 grudnia 2010 |
|
enlinv dodano: 15 grudnia 2010 |
|
Ważne, aby mieć kogoś takiego, kto cię kopnie w odpowiednim momencie w dupę, wyzwie cię, siądzie na psychikę. On to robi dla tego, żebyś sobie życia nie zmarnował i żebyś się otrząsnął. Ten ktoś nazywa się przyjaciel.
|
|
|
enlinv dodano: 14 grudnia 2010 |
|
- Dlaczego jesteś taka smutna? - Co?! Ja? - Tak... nie słuchasz muzyki, chodzisz z opuszczoną głową, nie uśmiechasz się tak często jak kiedyś, prawie wcale, mało jesz, mało śpisz i masz taki tępy, nieobecny wzrok. Co Cię tak martwi? - Że on wróci i będzie chciał zacząć jeszcze raz. A moje serce nie zniesie drugiego złamania.
|
|
|
|