|
emilsoon.moblo.pl
rok. równiótki rok temu przekonałam go by jednak ze mną poszedł na to boisko. przekonałam go całkiem do siebie. teraz On wie że warto było klęknąć przede mną i zapytać s
|
|
|
rok. równiótki rok temu przekonałam go by jednak ze mną poszedł na to boisko. przekonałam go całkiem do siebie. teraz On wie, że warto było klęknąć przede mną i zapytać się o bycie razem./emilsoon
|
|
|
tak sie już milion razy zastanawiałam i te milion razy dochodziłam do wniosku, że On jest najbardziej zboczonym chłopakiem jakiego dotychczas znałam. bo nikt nie mówił mi tylu zboczonych podtekstów, propozycji, które ja zaraz wyśmiewałam, i był pierwszym i jedynym chłopakiem który bezpośrednio gdy nie patrzyłam złapał mnie za biust, bo rzekomo 'nie umiał się powstrzymać'. a na dodatek to wszystko miało miejsce rok wcześniej zanim zaczęliśmy ze sobą być./emilsoon
|
|
|
zmieniłam się. zauważyłam to ostatnio. nie jara mnie już siedzenie w szerszym gronie, nie chce już tego. wole posiedzieć z Nim sam na sam, niż w czyimś towarzystwie. owszem, nie mam nic przeciwko libacjom z jakiejś okazji ale nie monotonnej. dorosłam ? może tak, może za bardzo myśle o przyszłości, założeniu rodziny, ale to chyba dobrze ? a może nie. nie wiem./emilsoon
|
|
|
kochanie, dzisiaj jest dzień łapania za biust, ale gdy dotkniesz jakąś suke, to ręce Ci upierdole, a jej te obwisłe cycki utne./emilsoon
|
|
|
nie lubie tego widoku, gdy te jeszcze nie dawno nic nie świadome dziewczynki, zmieniają się w palące, pijące i nie wiadomo jak 'pociągające' chłopaków 'kobiety'. a tylko któraś zacznie się dobierać do mojego faceta a upierdolę ręce i przyłożę w ich piękne 'mordy' tak mocno, że wszystkie ich zęby znajdą się na betonie./emilsoon
|
|
|
jestem złośliwa, uparta jak osioł. muszę postawić na swoim zawsze , jestem głupia, jestem idiotką. zawsze muszę mieć racje. czasami bywam zbyt natrętna. szybko podnosi mi się ciśnienie. zawsze piszę czarne scenariusze. bywam zazdrosna o różne rzeczy. ale jestem też kobietą, która jest na prawdę bezbronna, gdy ktoś ją strasznie skrzywdzi. /emilsoon
|
|
|
wiesz z życiem to tak samo jak z koszykówką lub piłką nożną. stawiasz sobie cel bycia najlepszym koszykarzem. owszem, możesz to osiągnąć ale cały swój czas musisz poświęcać tej grze. nie możesz grać w piłkę nożną, żeby być koszykarzem, bo to Ci nie pomaga w dążeniu do perfekcji. z piłką nożną jest tak samo. swój czas musisz poświęcać na grę w nożną a nie w kosza. i tak samo jest w życiu. jeśli chcesz coś osiągnąć, cały swój czas poświęcaj na tym co pomoże Ci dojść do celu. rób rzeczy pożyteczne, a nie bycz się przed telewizorem z piwem. /emilsoon
|
|
|
kłótnia. nagle z Jego ust padają słowa: nie Kocham Cię, to było tylko przyzwyczajenie. -czyli czas udawałeś, nic dla Ciebie to nie znaczyło? - zapytałam ze łzami w oczach. - nic, mam to wszystko w dupie, to jest nasz koniec. - skoro to jest nasz koniec, to jest również mój koniec.- powiedziałam i równie szybko wstalam, gdy On chwycił mnie szybko za rękę i kazał usiąść. powtórzyło się to kilka razy. w końcu powiedzialam : skoro masz to gdzieś co sobie zrobie, nie Kochasz mnie, to czemu nie pozwalasz mi iść ? no powiedz ?! - bo Cie Kocham, zależy mi. to wszystko przez zazdrość./emilsoon
|
|
|
a na twarzy pojawia się coś dziwnego, coś pięknego. wiesz, to chyba jest uśmiech./emilsoon
|
|
|
a najbardziej to pragnę nocy spędzanych przy Nim. /emilsoon
|
|
|
'jebać to jest nowa moda, polują na loda (..) młoda nikt ci nawet w gumie do ryja nie poda.'
|
|
|
|