 |
ekm_kreskowa.moblo.pl
Najgorszą rzeczą jaka mnie spotkała było patrzenie na jej łzy. Nie mogłem jej pocieszyć bo co bym powiedział? „nie przejmuj się nadal cie kocham” to idiotyczne. Zranił
|
|
 |
Najgorszą rzeczą jaka mnie spotkała było patrzenie na jej łzy. Nie mogłem jej pocieszyć bo co bym powiedział? „nie przejmuj się nadal cie kocham” to idiotyczne. Zraniłem ją i dobrze o tym wiedziałem, ale gdybym tego nie zrobił musiałbym żyć w kłamstwie a tego bym nie zniósł .
|
|
 |
Płakałem za nią
Tęskniłem za jej ciągłymi fochami
Chciałem znów móc ją pocałować
A teraz to już nie ma znaczenia bo
Nigdy już nie będę miał jej ani jej
Ciała. Zniszczyłem jedyną nadzieję
Na odbudowanie tego co zniszczyłem.
Teraz mogę już tylko umrzeć.
|
|
 |
-Nie udawaj, że to co było nie ma dla ciebie żadnego znaczenia.
-Nie udaje, po prostu umiem usunąć się w cień kiedy wiem że ktoś mnie nie chce.
|
|
 |
Weszłam do opuszczonego domu i siadając na sofie zaczęłam zastanawiać się co mam dalej zrobić. Wszystkie wspomnienia wydają się takie odległe a przecież nie minęło aż tyle czasu odkąd ostatni raz cie widziałam. Wszystko wydaje mi się takie obce odkąd cie nie ma. Chciałabym przekręcając wskazówki zegara cofnąć czas, ale tak się nie da bo on idzie ciągle do przodu jednocześnie coraz bardziej oddalając mnie od ciebie.
|
|
 |
W nowoczesnym biurowcu było mnóstwo ludzi, ale odniósł wrażenie że są sami. On siedzący w swoim gabinecie wyraźnie słyszał dźwięk jej szpilek, kiedy wyszła z windy. Spowodowało to u niego przyjemne dreszcze. Była niczym królowa, zawsze wyglądała perfekcyjnie i bez trudu mogła dopasować się do każdej sytuacji. ludzie ją kochali, ale on czuł coś więcej widział ją w snach a potem przez cały dzień nie mógł się na niczym skupić bo ciągle myślał o jej migdałowych oczach.
|
|
 |
Miłość w jego wykonaniu była tylko grą pozorów, czymś niezbędnym do napełnienia jego złego ciała satysfakcją.
|
|
 |
Jutro nadejdzie chaos, apokalipsa, koniec świata i moja śmierć. Zabije mnie jakaś brunetka za coś czego nie zrobiłam. okaleczy mnie nożem przez niedopowiedzenia spowodowane zazdrością.
|
|
 |
bawiło mnie jego zamiłowanie do kobiet. czasami oczywiście było to bardzo wkurzające, ale taki już był i nie mogłam go zmienić... w tym jego całym bałaganie miłosnym nie rozumiałam tylko jednego a mianowicie dlaczego był z coraz to brzydszymi dziewczynami.
|
|
 |
Tak samo jak po tygodniu znajomości nie można powiedzieć kocham tak samo po latach miłości nie można powiedzieć żegnaj.
|
|
 |
Nie mam już siły na ciągłe kłótnie, to nie mój żywioł jestem zbyt pokojowo nastawiona do świata, więc zrób coś dla mnie i spraw żebym już nigdy o tobie nie usłyszała.
|
|
 |
A jeżeli kiedyś umrę w twych ramionach to nie obwiniaj siebie, przecież jest wiele innych osób, które mnie skrzywdziły.
|
|
 |
już wszystko dobrze, poradziłam sobie z cierpieniem i cały czas oddycham a w obecnej sytuacji to jest najważniejsze.
|
|
|
|