|
dziunius.moblo.pl
Kiedyś pytałeś co to znaczy „tęsknić za Tobą”. W przybliżeniu to taka hybryda zamyślenia marzenia muzyki wdzięczności za to że to czuję radości z tego że jesteś
|
|
|
Kiedyś pytałeś, co to znaczy „tęsknić za Tobą”. W przybliżeniu to taka hybryda zamyślenia, marzenia, muzyki, wdzięczności za to, że to czuję, radości z tego, że jesteś i fal ciepła w okolicach serca.
|
|
|
Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie..
|
|
|
Uwodzisz. Zwodzisz. Zawodzisz...
|
|
|
Istnieje we mnie jakaś głupia nadzieja, ponoć umiera ostatnia lecz ty już ją zabierasz...
|
|
|
Jeśli nieszczęścia chodzą parami, chwyć mnie za rękę i chodźmy już stąd, proszę.
|
|
|
Może i lepiej, że nie jesteśmy razem. Łatwiej mi z tym, że nie mogę być z Tobą, niż z tym, że mogłabym Cię utracić...
|
|
|
Kup mi wino i pozwól mówić. Zasnę Ci gdzieś między kanapą , a nogą od stołu i będziesz mnie zbierać. Potem trochę pohisteryzuję, rozmaże makijaż i będę szczęślliwa, że mogłam pobyć mała dziewczynką bez emocjonalnej huśtawki i koziołkujących nastrojów.
|
|
|
- Co ty wyprawiasz? - zapytałam ze śmiechem.
- Mam wielki plan wycałowania wszystkich części twojego ciała przed upływem tego tygodnia - rzeczowo odpowiedział.
- Wszystkich? - powtórzyłam, czując, jak rumieniec pełznie mi po szyi. Chłopak, którego znałam, zazwyczaj nie był aż tak zuchwały.
Przekornie się uśmiechnął.
-W każdym razie tych, które mi udostępnisz.
|
|
|
Wrócę
- Przyrzeknij.
- Przyrzekam.
|
|
|
Po policzku spłynęła mu łza i zanim się zorientowałam, rozpłakał się na dobre. Przygarbił się i objęłam go prawie odruchowo. Pozwoliłam mu płakać na moim ramieniu. Jak mogłam kiedykolwiek myśleć, że go zostawię? Potrzebował pomocy!
|
|
|
-Świetnie - stwierdziła Noelle. - Relaksuj się spokojnie w bursie, a my poszukamy sobie prawdziwej zabawy.
-Zabawy dla dorosłych - uzupełniła Kiran. - Nielegalne substancje, nieelegancki język...
-Może nawet jakieś podteksty erotyczne... - dodała Noelle.
|
|
|
Kocham cię. Wiesz o tym? - szepnął.
Byłam tak zaskoczona, że o mało się nie roześmiałam.
- Nie musisz mi tego mówić. W oczach mignął mu gniew.
- Nie kłamię. Naprawdę cię kocham. W przeciwnym razie bym tego nie robił.
|
|
|
|