|
dziunius.moblo.pl
Nie brakowało mi niczego. Ani jego pocałunków ani dotyku wspólnych chwil i noszenia na rękach. Nie tęskniłam też za wygłupami jego zapachem i szerokim szczerym uśmieche
|
|
|
Nie brakowało mi niczego. Ani jego pocałunków ani dotyku, wspólnych chwil i noszenia na rękach. Nie tęskniłam też za wygłupami, jego zapachem i szerokim szczerym uśmiechem. Na początku nie.
|
|
|
Wyuczone na pamięć gesty, bezbarwne słowo 'Kocham'. Nie taką miłość sobie wymarzyłam.
|
|
|
-Wie Pani, miłość może się znudzić. Nie można przez 24 godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie. Na początku myślałam, ze to ideał faceta, ale z czasem zaczęło mi czegoś brakować, wie Pani co to było.? Strach. Zaczęło mi brakować tego lęku, ze on mnie kiedyś zdradzi, zostawi, znajdzie sobie inną… -Ale my chyba wszystkie pragniemy takiej pewności… -Nie wszystkie…
|
|
|
Podobno początki są najpiękniejsze. Czemu nikt nie wspomina, że najtrudniejsze? Na każdym kroku udajemy, by nie rozczarować swoimi wadami, czekamy na Jego pierwszy ruch, by nie okazać swojej słabości do Niego i nie wyznajemy swoich uczuć w obawie przed odrzuceniem. Do ostatniego etapu zazwyczaj się rozpada.
|
|
|
- Był moim tlenem, moim narkotykiem. Przez niego nie jadłam, nie spałam, nie mogłam bez niego oddychać, każdy dzień myślałam o nim, był ze mną w snach i towarzyszył mi w każdej codziennej czynności... - Nie było warto... Tak cię skrzywdził. - Nie było warto? Człowiek wytrzyma najgorsze tortury, ale spróbuj mu choć na jeden dzień odebrać tlen. No spróbuj
|
|
|
Nigdy nie wiedziałam czego chcę. W jednym momencie potrzebowałam miłości, a następnie ją odrzucałam tłumacząc, że wolę cieszyć się wolnością i niezależnością.
|
|
|
Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie. Pewnie nie będzie miał aż tak zielonych oczu, ale może pomoże zapomnieć.
|
|
|
-Widzisz tą dziewczynę? Tą co idzie pewnym krokiem z podniesioną głową? Tą co ma brązowe włosy i rozpięty płaszcz? I patrząc na nią wydaje Ci się, że możesz ją mieć? Mój drogi, jesteś w błędzie. To ona może mieć Ciebie. Tak kilkunastu innych. Nie jesteś dla niej żadnym wyjątkiem.
|
|
|
naszym najwiekszym wrogiem jest miłość Miłość jest jak morderca. Wcale nie jest ślepa. To kanibal o wyjątkowym ostrym wzroku. Przypomina wiecznie głodnego owada.
|
|
|
-Miałeś tak, że nawet twarz przypadkowej osoby w autobusie przypominała ci twarz osoby, za którą tęsknisz? Że łapałeś się, że robisz sobie dziesiąty kubek herbaty tylko dlatego, by o niej nie myśleć? Że rano największym twoim pragnieniem był dotyk jej rąk? A wieczorem, gdy zasypiasz chciałbyś tylko usłyszeć jej 'dobranoc'? A gdy ktoś przypadkowy na ulicy wypowiadał jej imię, instynktownie się odwracałeś? -Umiesz wszystko tak ładnie opisać... -Miałeś? -Tak... Mam tak cały czas, gdy cię nie ma.
|
|
|
Czasami mam już wszystkiego dość. Bezsilność, spowodowana szarą codziennością, budzi ukrytą wewnątrz mojej duszy agresję. Lecz na dźwięk sms'a czas zatrzymuje się. Gdy czytam kilka słów wystukanych w pośpiechu od niego na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Może to i absurd. Szczerzyć zęby do ekraniku komórki. A jednak będę to robić nadal, byleby tylko on zechciał znów do mnie napisać.
|
|
|
Ah! Jakie to wspaniałe uczucie mieć przy sobie ukochaną osobę i razem z nią wystawiać twarz do słońca, którego promienie delikatną pieszczotą pobudzają zmysły i sprawiają, że nagle wszystko widzi się w wesołych barwach i uśmiech nie schodzi z twarzy. Jest to zasługa zarówno słońca, jak i tej osoby..
|
|
|
|