|
dzeksonowe.moblo.pl
kiedyś gdy zrobił się na smutno przyszedł przytulając mnie mówił ' nie znam lepszego sposobu by złość odreagować. niż piwo kartka i dobry bit.' zaskakujące że właśn
|
|
|
kiedyś, gdy zrobił się na smutno, przyszedł przytulając mnie mówił ' nie znam lepszego sposobu by złość odreagować. niż piwo, kartka, i dobry bit.' zaskakujące, że właśnie w tym stanie napisał najlepsze piosenki, bo trzeżwy nigdy nie lubił mówić o emocjach i o przykrych chwilach z jakich składało się jego życie.
|
|
|
najpierw umarłe jego matka. potem śmierć zabrała jego ojca. całe jego życie wyglądało jak jedno wielkie dno. ale mimo to nie poddał się. jest dobrym człowiekiem. po tym wszystkim jednak kiedy siedzi pod blokeim z puszką piwa w ręku, nadal słyszy, od wiary patrzącej z okien, że jest typem trudnego dziecka, a to wszystko z powoidu szerokich spodni i kaptura na głowie.
|
|
|
kiedy zrozumiałam, że to coś ważnego.? wtedy, gdy mnie zdenerwowała tak, że nie miałam ochoty z Nią rozmawiać. a potem napisała' przepraszam za wszystko.' i kiedy powiedziałam, że nie mam ochoty rozmawiać nie pisała. nie obraziła się - zrozumiała. na drugi dzień czekałam, aż napisze, spoglądając na telefon. czytając treść sms'a ' wiesz ciężko mi jest nie rozmawiać z Tobą, ciężko, gdy nie piszesz, nie odzywasz się.' uśmiechnełam się do siebie, bo zrozumiałam, że komuś na mnie zależy. a najważniejszy jest fakt, że umie przyznać się do błędu i przeprosić. bo to chyba właśnie na tym polega przyjażń.
|
|
|
nie rozumiem tego, że zachowujesz się jak rozpieszczone dziecko, gdy tylko coś pójdzie nie po Twojej myśli. obrażasz się od tak, bez żadnych podstaw. i co może jeszcze mam za Tobą latać i pytać co się stało. może kilka lat temu jeszcze by tak było. ale teraz już nie, no wybacz.
|
|
|
nie wiem skąd mu to przyszło do głowy, ale odbierając sms'a przeczytałam ' kocham Cię tulić rano w nocy i w południe. nie ważne jaka pora i nieważne ile godzin, Ty zawsze umiesz dodsć tej siły łobuzowi. ; * ' słysząc to jednocześnie w słochawkach mojej mp3.
|
|
|
wiesz co to kolejny dzień bez Ciebie, a ja już nie chcę tak. kiedyś tak blisko, a teraz tak daleko. miliony nwypowiedzianych słów, które ciągle słyszę w głowie. i kolejne smutne wersy o Tobie.
|
|
|
mimo tego, że mineło już tak dużo czasu, nadal nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim. bo ta myśl jest cały czas w moich myślach. tak często o Tobie myślę, o tym, że już Cię nie zobacze. już to zrozumiałam. rozum sobie poradził już z tą myślą. jednak serce nadal walczy, bo utraciło tak ważną osobę, którą teraz widzi wzrok tylko na fotografii. bo nawet za bardzo jeszcze boli, żeby iść na grób ..
|
|
|
wuesz czego brakowało mi wtedy najbardziej.? godzinnych rozmów. nie żadnych konkretnych. wszystkich. nawet tych zupełnie bez sensu. brakowało mi tego uśmiechu. tekstów typu ' mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.' brakowało mi tej ironii w głosie. brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. tego magicznego błysku w oczach. brakowało mi Ciebie, wiesz.?
|
|
|
|