|
i zatrzymywać Cię w łóżku kiedy musisz wyjść.
|
|
|
widzę Cię z daleka. tylko po to jestem tu.
|
|
|
Tobie dam na imię strach, sobie wezmę jeszcze mniej, to więcej niżbyś mógł mi dać.
|
|
|
odkochaj nas i chodźmy stąd.
|
|
|
nie myślę o raju, miłości nie ma dziś.
|
|
|
walka o pokój jest jak pieprzenie się w imię dziewictwa.
|
|
|
tak jak inni miała nadzieję, że kiedyś wszystko poukłada się.
|
|
|
różny jest smak, różny zapach Twych ust kiedy jestem spragniona.
|
|
|
gdy wszystko nasze z wyjątkiem nas.
|
|
|
nie mam lekarstwa na strach, a na optymizm rzadko mnie stać.
|
|
|
i wiecznie się wzruszam i mięknę, chociaż to takie dziewczęce, a Ty śmiejesz się ze mnie, a ja usycham i więdnę.
|
|
|
|