|
mówisz mi, że jesteś sam, a w tle słyszę głosy roześmianych dwóch dam.
|
|
|
jak on na nią patrzył, jak ozdrowiały ślepiec, który zobaczył słońce. jak kolekcjoner sztuki, który odkrył nieznany szkic da Vinci. jak młoda matka przyglądająca się noworodkowi.
|
|
|
ale nie zapominaj, że jestem zwykłą dziewczyną, która stoi przed chłopakiem prosząc go, aby ją kochał.
|
|
|
chodź odszukaj we mnie swoją definicję szczęścia.
|
|
|
mimo, że widziałam ten ironiczny uśmiech na jego twarzy nie przestawałam go kochać, nie wiedziałam jak.
|
|
|
tak bardzo się boję, ale głównie tego, że pragnę go za bardzo.
|
|
|
nie pytaj mnie co widzę w nim, nie pytaj dlaczego w innym nie.
|
|
|
do ideału brakuje Ci tylko mnie.
|
|
|
znów mi do głowy przyjdziesz Ty.
|
|
|
za oknem -5 nie kocham Cię już.
|
|
|
orgazmy nie przysyłają kartek w walentynki i nie trzymają Cię za rękę w kinie.
|
|
|
przecież to tylko flirt, a flirt to nie zdrada.
|
|
|
|