|
"Przyjedź do mnie, chcę ci albo oczy wydrapać albo się kochać, jeszcze nie wiem."
|
|
|
“Przyjdź do mnie kiedyś, przyjdziesz? Otwierając drzwi udam zaskoczenie, chociaż przecież czekam od tak dawna.”
|
|
|
"To jest ogromna intymność dotykać cudzych włosów, gdy nie jest się opłacaną za to fryzjerką, prawda? "
|
|
|
”Chciałabym, żeby wziął mnie za rękę i poprowadził. Żeby się o mnie starał, żeby mu zależało… Tak! Chcę czuć, wiedzieć, że on bardzo mnie pragnie, że jestem dla niego najważniejsza! I niech mi to mówi, pisze! Nie chcę się niczego domyślać! Niech mnie kocha! A ja dam mu całą siebie taką, jaka dziś jestem - ciepła, czuła, tęskniąca.“
|
|
|
"Siedzę w milczeniu i obserwuję Jego dłonie. Przyglądam im się uważnie i wiem, że moje ciało na nie czeka. Delektuję się tym oczekiwaniem."
|
|
|
“U mnie model "a może zaiskrzy" się nie sprawdza, albo lecą iskry, albo nie. Nie mam ochoty na bylejakość i związki na przeczekanie. Nie kupuje tej idei.”
|
|
|
"Dlaczego Pan mi się zdarzył?"
|
|
|
„Nie dam ci dzieci. Nie dam ci kredytu na mieszkanie ani dom. Nie dam ci ślubu, romantycznych kolacji , wizyt w kinie i czekania na emeryturę. Nie dam Ci szczęścia. Ale dam emocje."
|
|
|
"Ja nie jestem wieloma kobietami. Jestem jedną kobietą i chcę być jedną. I nie chcę wielu mężczyzn.
Chcę jednego.
Chciałabym."
|
|
|
"Lubię jesień... Jesień jakby usprawiedliwia depresję, jesienią nie trzeba być młodym, zdrowym, aktywnym jak latem, jesienią można sobie popłakać, jesień to pora ludzi samotnych."
|
|
|
“Ile szczęśliwych myśli zostaje zaduszonych pod kołdrą, kiedy się samotnie śpi w swoim łóżku, i ile nieszczęsnych snów się nią ogrzewa.”
|
|
|
"Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę.
Opowiem Ci, jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy.
Opowiem Ci, jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. Zdradzę Ci, jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak mocno mnie wyniszczyły."
|
|
|
|