|
“Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wszelka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa… wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.”
|
|
|
"Będziesz już całkiem inny i wszystko będzie inne, i nie wiem, gdzie będę, ale to nie ważne. (...) Pomyśl wtedy, że mogłeś mieć moje sny i głos i troski i nieznane mi jeszcze pomysły. I moją niecierpliwość i nieśmiałość, że w taki sposób mogłeś mieć świat po raz drugi. A kiedy będziesz tak myślał, nie ważne będzie, żeś nie umiał, czy nie chciał tego mieć. (...) Ważne będzie tylko, że byłeś moją słabością i siłą, utratą i odzyskaniem, światłem, ciemnością, bólem – to znaczy życiem."
|
|
|
"rozpuszczam włosy
i grzeszę w myślach
w ukryciu nocy
w snach"
|
|
|
"A ja pragnę czegoś, ale nie wiem co to jest. Czuję chłód w sobie i chcę się ogrzać. Ale to nie jest ten rodzaj zimna, który można ogrzać zapałką. To lód, który się stopi dopiero od pożaru. Niech więc to będzie nawet katastrofa, wielki grzech, apartament w piekle wynajęty. Ale niech się wreszcie coś stanie, bo tak się nie da dalej żyć."
|
|
|
"Jesteś cynik, świntuch, kurwiarz i kłamca. I nic, uwierz mi, nic nie ma w tym skomplikowanego."
|
|
|
"Ja to bym chciała przeżyć taką miłość, ale taką bezgraniczną, taką do końca. Żeby cały świat zniknął, żeby nic się nie liczyło, tylko ten jeden człowiek. Całe moje życie dotąd jest pełne właśnie zupełnie przeciwnych doświadczeń, że ludzie są wymienialni, że w gruncie rzeczy wszystko jedno z kim jesteśmy.Chciałabym ci coś takiego zrobić, żebyś nie mógł beze mnie żyć, żebyś nie mógł o mnie zapomnieć."
|
|
|
"Jeśli mężczyzna nie dorasta kobiecie do pięt, to nie powinien myśleć o całowaniu jej ud."
|
|
|
"musisz się już ubierać. i iść.
takie jest życie, nie wiem
jak inne.
tylko nie zapomnij
tego, co się nie wydarzyło."
|
|
|
"Czemu nie jestem na przykład szczęśliwą szafą w Twoim pokoju, szafą, która patrzy na Ciebie całą, kiedy siedzisz w fotelu czy przy biurku, albo gdy kładziesz się i śpisz."
|
|
|
"Czym się różni to, czego nigdy nie będzie, od tego, czego nigdy nie było?"
|
|
|
“Wpadłam w moją wewnętrzną histerię. Nie krzyczałam, nie płakałam głośno, nie biegałam i nie wyrywałam sobie włosów z głowy. Po prostu w jednej chwili coś we mnie stłukło się i przyrosłam do chodnika, nie mogąc zrobić kroku do przodu.”
|
|
|
''Tak bardzo chciałabym być twoją jedyną kobietą. Jedyną! Rozumiesz?! I wiedzieć,że będę cię miała jutro, w przyszły poniedziałek i także w Wigilię. Rozumiesz?!"
|
|
|
|