|
dubaczko.moblo.pl
dziękuje
|
|
dubaczko dodał komentarz: |
1 sierpnia 2013 |
|
Pewnego dnia powiedziano mi, że uśmiech jest sposobem na pokazanie, jak bardzo kogoś kochamy. Dziś zapytano mnie, czy Cię lubię, a ja po prostu uśmiechnąłem się.
|
|
|
Bez względu na to jak nazywa się miłość w innych językach, Ty jesteś w moim.
|
|
|
Przestań analizować każde swoje uczucie. Jeśli kochasz, kochaj. Jeśli tęsknisz, pozwól sobie na tęsknotę. Nie musisz kontrolować każdej emocji. Po prostu żyj.
|
|
|
Przytul mnie, za każdym razem, gdy mrugnę.
|
|
|
Widziałeś jak łzy leją się każdego dnia, kiedy nie mam jej przy mnie? Czułeś się kiedykolwiek tak, jakby Twój mały prywatny świat w jednej sekundzie miał ledz w gruzach? Widziałeś jej łzy? Nie te zwyczajne, nie te z bezsilności tylko z Twojej winy? Widziałeś w jej oczach żal i rozgoryczenie spowodowane Twoim nieodpowiednim zachowaniem, które każdego dnia wbijało stado ostrzy w jej serce? Wiesz jak się czuje, kiedy sama zamyka się w pokoju nocą, by nikt nie widział jej bólu, który tylko wtedy jest w stanie uwolnić? Wiesz, kiedy jest prawdziwie szczęśliwa, a kiedy przyodziewa maskę? Znasz ją na tyle, by móc stwierdzić, że wiesz o niej wszystko? Znasz jej zmienne nastroje, jej fochy bez powodu i jej słodkie słowa, które koją każdą ranę? Brednia. Nie wiesz o niej nic, więc nie pieprz, że możesz się ze mną równać. Przed nikim nie otworzyła swojego serca tak, jak zrobiła to przede mną. Pytasz skąd wiem? Śmieszne. Przecież to jest miłość kurwa, do której Ty jeszcze nie dorosłeś./mr.lonely
|
|
|
jem i tęsknię. przechodzę przez pasy i tęsknię. rozmawiam z mamą i tęsknię. uczę się biologii i tęsknię. idę z psem na spacer i tęsknię. sprzątam i tęsknię. jadę tramwajem i tęsknię. oglądam ulubiony serial i tęsknię. nawet jak śpię to tęsknię. nie umiem nie tęsknić tak samo jak nie umiem Cię nie kochać. utknąłeś w moim sercu na zawsze.
|
|
|
ten telefon poparzył mnie w rękę, nie umiałam wydusić ani jednego słowa w twoją stronę, jestem zjebana na całej linii, boję się uczuć i wszystkiego co jest z nimi związane. nie potrafię żyć, lubię egzystować skrywając uczucia gdzieś pod płucami i otulając je tytoniowym naparem.
|
|
|
coraz częściej kładę się późno, bo kiedy jest ciemno, to łatwiej jest wyobrazić sobie, że kładziesz się obok mnie. jak dziś – pod kocem najlepiej się śpi, kiedy Twoje ramiona oplatają moją talię. czuję się tak bezpiecznie, wyjątkowo. dajesz mi coś.
|
|
|
a ich związek skończy się szybciej niż vódka .
|
|
|
Brakuje mi czegoś. Czegoś co powinno być wszystkim. I znów nie wiem nic. Wszystko wypełnia pustka, to oxymoron. I wiem że nie tylko ja się tak czuję. To plaga, która na nas spadła. Nie ocali nas nikt, tylko my. . Smutki rozrzucone po pokoju, potykam się w tym bałaganie. Poleż ze mną na podłodze. Powdychaj ze mną kurz uczuć. Taki niby ze wszystkimi, a taki niby sam. Za dużo. Za bardzo. A jednak za mało. Nie wiem czy jestem, troche mnie nie ma. Troche mnie porwałaś, troche jestem pod śniegiem. Troche mam mokre nogi. Może wpadłem do wanny. Bolą mnie nadgarstki, każda kosteczka boli mnie po Tobie. Jest późno i jestem smutny.
|
|
|
zatrzymaj się na moment. popatrz na mnie, i przez chwile poczuj to co ja. Złap mnie za rękę, i wróćmy razem do tamtych chwil, które ukryte są gdzieś głęboko w pamięci. Poczujmy raz jeszcze to co wtedy, śmiejmy się z tych samych rzeczy. Przypomnij sobie moment rozstania. Każdego esemesa. Każdy telefon. Każdą chwile, w której tęsknota pożerała nas od środka. A teraz mnie puść. Teraz się nie znamy, nie rozmawiamy. Teraz udajemy że to nigdy nie miało miejsca. Ja o tym nie zapomne. A teraz możesz już sobie iść.
|
|
|
|