|
dotyk_przeznaczenia_.moblo.pl
Chcesz mi coś jeszcze powiedzieć? wyszeptała ze łzami wielkości grochu w oczach że.. nawet nie ma sensu pró..bować? No bo widzisz ja już wyrosłem z przelotny
|
|
|
- Chcesz mi coś jeszcze powiedzieć? - wyszeptała ze łzami wielkości grochu w oczach- że.. nawet nie ma sensu pró..bować?
- No, bo widzisz, ja już wyrosłem z przelotnych miłości od pierwszego wejrzenia. Bardziej zależy mi na przyjaźni.. Nie mam czasu na żadne spotkania. Będziesz się musiała do tego przyzwyczaić.
- Dobrze. - powiedziała, a z oczu pociekły jej wolniutko łzy.. było ciemno i on tego nie zauważył.. Nie wiedział, jak wielki zadaje jej teraz ból, a ona tuż przed nim w środku zwijała się jak w agonii- jej serce bardzo powoli umierało.. jakby ktoś wycinał je nożyczkami do paznokci kawałeczek po kawałeczku, centymetr po centymetrze...
- No. Spotkamy się kiedy indziej i pogadamy. To na razie- rzucił na odczepnego, odwrócił się i odszedł. A pod nią ugięły się kolana i upadła z głuchym, pustym stukotem na ziemię.
|
|
|
Do dziewczyny mojego chłopaka: Będziesz trzymała Go za rękę, ale to ja pierwsza tuliłam Jego dłoń. Będziesz z Nim szła przez miasto, ale ludzie będą moją postać pamiętać. Będziesz całować Jego usta ale to ze mną przeżył swój pierwszy pocałunek.Będzie Mu smutno, będziesz go pocieszać ale będzie pamiętał jak ja to robiłam. Przedstawi cię swojej rodzinie, ale oni będą pamiętać moment gdy mnie poznali. Będziesz całowała Jego ciało. Ale on wspomni gdy ja to robiłam. BĘDZIESZ GO BARDZO MOCNO KOCHAĆ ale to ja pierwsza oddałam mu duszę i serce.Będziesz próbowała zrobić coś oryginalnego, ale to ja skakałam z nim wspólnie ze spadochronu. Będzie patrzył w twoje oczy ale przypomni sobie moje. Będzie czuł twój zapach ale podświadomie poczuje moje perfumy. Nie wymażesz mnie z Jego wspomnień. A gdy kiedyś będzie płakał, przybiegniesz do Niego, ale On się odwróci, nie pytaj dlaczego. Bo tam już będę ja. Sama dobrze wiesz, że o pierwszej miłości nikt nie zapomina. Nie smuć się jestem tylko wspomnieniem
|
|
|
Ból fizyczny ma w sobie to dobrego, że jeśli przekroczy pewną granicę zabija, na zawsze. Ból psychiczny, kiedy boli nas serce, zabija nas codziennie od nowa.
|
|
|
Do kogo pobiegniesz, gdy jedyną osobą która może zatrzymać twe łzy, jest ta sama osoba przez którą płaczesz?
|
|
|
Uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna. Uwielbiam się do Ciebie przytulać i czuć Twoje ciepło, które działa na mnie kojąco, jak nic innego na świecie. Uwielbiam, kiedy mnie całujesz, bo wtedy sięgam gwiazd i czuje się kimś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Uwielbiam kiedy chowasz twarz w moich włosach, bo wydaje mi się wtedy, że to są dla Ciebie jedyne włosy na świecie. Uwielbiam, kiedy patrzysz mi prosto w oczy, wtedy wiem, że widzisz coś więcej niż tylko zielone źrenice, że widzisz co we mnie jest. Uwielbiam jak śmiejesz się tak szczerze, bo wtedy moje serce rośnie wielkie, kiedy wie, że jesteś szczęśliwa, wtedy ja też automatycznie staję się szczęśliwa. I uwielbiam kiedy mówisz mi, że mnie kochasz, bo to czyni mnie najbogatszą i najpromienniejszą.
|
|
|
Chociaż każdy w inną stronę, to jednak wszyscy w tej samej kolejce jedziemy i na tym samym przystanku przyjdzie nam wysiąść.
|
|
|
To bolesne patrzeć na własne marzenia, które spełniają się komuś innemu.
|
|
|
Niekiedy obrazy z życia przelatują nam przed oczami jak kadry z filmu - jeden po drugim. a my, tak bezsilni, nie potrafimy zatrzymać czasu. i nieważne jak bardzo byśmy się starali - ciche tykanie zegara i tak kiedyś nas zniszczy.
|
|
|
Każdy z nas ma swoją mydlaną bańkę. Powstaje z różnych myśli i różnych obietnic, zamyka w sobie różne uczucia. Każda jest równie ulotna i nietrwała. Dlatego najrozsądniej byłoby zamknąć oczy i nie patrzeć, jak pęka, pozostawiając za sobą błyszczącą mgiełkę wspomnień, która osiada na skórze. Jednak czy nie lepiej nacieszyć się pięknem bańki chociaż przez chwilę, niż później żałować, że nigdy się jej nie widziało?
|
|
|
wszystko jest tylko wymysłem naszej duszy.
|
|
|
Odnajdując się wśród popiołów.
|
|
|
Czujesz, że twoje życie się zmienia, tak niespodziewanie kiedy zdawało się kwitnąć jak najpiękniejsza róża na świecie, ale dochodzi do Ciebie, że róża ma kolce i rozdziera twą duszę, kalecząc nas a my powoli umieramy w niewyobrażalnym bólu serca.
|
|
|
|