|
dotyk_przeznaczenia_.moblo.pl
nie wybaczę Ci . nie zaufam po raz kolejny . nie chcę już płakać leżąc na dywanie . nie chcę już wieczorów kiedy krzyczałam w poduszkę . nie chcę momentów kiedy chowa
|
|
|
nie wybaczę Ci . nie zaufam po raz kolejny . nie chcę już płakać leżąc na dywanie . nie chcę już wieczorów , kiedy krzyczałam w poduszkę . nie chcę momentów , kiedy chowałam zakrwawioną rękę pod kołdrę , kiedy ojciec wchodził bez pytania do pokoju . nie chcę słuchać dołujących piosenek i mieć wrażenie , że każda jest o mnie . nie chcę Cię już kochać . nie chcę już być Twoją własnością . żadnej kurwa wyrozumiałości kochanie . jedna zdrada .. kolejna to tylko kwestia czasu.
|
|
|
Czuje się wypalona, pusta, serce wciąż bije, ale jestem już martwa.
|
|
|
i zrozum skurwysynie , że nie mam wypisane na czole ; jestem naiwna , baw się mną do woli.
|
|
|
Nieszczęścia nie chodzą parami, nieszczęścia zapierdalają wielkimi stadami.
|
|
|
W głowie powinien mieścić się przycisk DELETE, aby usunąć niepotrzebne myśli.
|
|
|
Nawet książka od biologi jest przeciwko mnie! Patrzy się na mnie już od 15.00, a ja jakoś nie mam ochoty z nią współpracować :D
|
|
|
kocham wszystko to co ty nienawidzisz.
|
|
|
Najbardziej nienawidzę wieczorów. Właśnie wtedy najbardziej odczuwam brak bliskiej osoby. Pojawia się nieprzebrana tęsknota i cholerny żal... to wszystko dochodzi do mnie ze zdwojona mocą.
|
|
|
akcja zapomnieć, zniszczyć, wymazać została rozpoczęta.
|
|
|
tak bardzo chciałabym cię sprowokować do tego, żebyś napisał mi tego jednego smsa z tym jednym słowem przepraszam. każdy przeczuwa co bym zrobiła. wybaczyłabym ci. ale właśnie nie. nie tym razem. odpisałabym ci na to tak chamsko, tak ironicznie, że nawet największy twardziel świata popłakałby się w poduszkę. i właśnie tego chcę. chcę, żeby cię okropnie zabolało. abyś cierpiał, abyś poczuł ten cholerny ból, który we mnie tkwi od samego momentu, w którym się poznaliśmy.
|
|
|
a jutro specjalnie moja kumpela mnie na ciebie popchnie. i nie powiem ci 'sorry' i nie zarumienię się jak kiedyś. odpowiem ci po prostu chamsko 'i jak łazisz?!' i odejdę z dumnie podniesioną głową. tym razem to ja będę górą.
|
|
|
kiedy czujesz się tak,że lepiej byłoby już nic nie czuć .
|
|
|
|