|
doominaa.moblo.pl
hehe. d . Potwierdzam zajebiste P
|
|
|
Codziennie myje zęby, nie depcze zieleni. Więc czemu życie nadal jest dla mnie takie wredne? /doominaa
|
|
|
Chyba jestem małą czarodziejką. Codziennie czaruje słoneczko od gg abyś napisał .Patrze się w nie przez każdą minutę mówiąc '' napisz ,napisz , napisz w końcu ! '' A gdy to się stanie, jestem strasznie dumna . Czuje się jak mała potężna czarodziejka, która umie opanować rzecz z pixeli. / doominaa
|
|
|
Codziennie oglądam te same odcinki seriali i dopiero teraz zaczynam rozumieć o co w nich chodzi . Tak samo jak z naszym '' zakochaniem ''. Ja po uszy się w Tobie kocham, gdy rozmawiamy nie wiem co powiedzieć. Kiedy widzę Ciebie obok wyobrażam sobie co by było gdybyś do mnie podszedł, chwycił za rękę i mocno przytulił. Z to Ty na mój widok nic specjalnego nie robisz. Sądzę, że nawet mnie nie widzisz, już nawet nie jest mi potrzebna przy Tobie Czapka Niewidka... / doominaa
|
|
|
-co robisz? – Uczę się na pamięć pewnych słów. – Tak? A jakich? I w ogóle, po co? –Zasłoniłam ręką kartkę w zeszycie, lecz wiedziałam, że przyjaciółka i tak nie da za wygraną. Podniosłam zeszyt tak, żeby mogła zobaczyć i zamknęłam oczy. ‘Nie kocham go’. Przeczytawszy to, tylko się zaśmiała i wzięła go ręki długopis skreślając słowo ‘nie’.- Kochasz. –Uśmiechnęła się a ja wiedziałam, że jak zwykle ma rację./ izuu
|
|
|
Właśnie się zastanawiam ile osób by ucierpiało gdybyś mi powiedział, że mnie kochasz. Na pewno wiele. Gdybym się tego dowiedziała biegałabym w bieliźnie po ulicy z młotkiem w ręku.Wszystkie dziewczyny które się w Tobie kochały umarłyby z zazdrości, a my z nadmiaru miłości i pocałunków.. / doominaa
|
|
|
Po każdym zdaniu pisała kropki. Jednak był jedyny wyjątek. Do niego zawsze pisała '' Kocham Cię ''. Wiedziała, że to kochanie nie ma granic . / doominaa
|
|
|
Codziennie o tej samej porze stał pod oknem obok chemicznej sali. Siedziała pod klasą, gdy ktoś ją zaczepił. Chłopak spod okna. Uśmiechnęła się miło i zaczęła rozmowę. Następnego dnia to się powtórzyło . Zaczął on jej się podobać. Po feriach czekała na niego, lecz nikogo tam nie było. Po chwili ujrzała ich razem , jego dziewczynę która szła z nim za rękę. Całą lekcję rozmyślała o tym, że zmarnowała tą szansę. Od tamtej pory to miejsce nie kojarzyło jej się z miłym zakątkiem w którym poznała boskiego chłopaka, lecz z własną głupotą / doominaa
|
|
|
W milczeniu stała i patrzyła jak odchodzi. Z każdą sekundą był dalej. Czuła jak z jej serca zostaje wydarty wielki kawał. Powtarzała w duchu '' jak się odwróci będzie wszystko dobrze '' . Jednak tego nie zrobił. Ze łzami w oczach poszła w przeciwną stronę . W tej chwili odwrócił się on, jednak ona tego nie widziała . Po krótkiej chwili ktoś złapał ją za rękę i odwrócił. Jej oczom ukazał się ukochany. Poczuła jego słodkie usta na swoich, wszystko wokół nich zaczęło się kręcić, czuła się jakby była w śnie, który ma się nigdy nie skończyć . /doominaa
|
|
|
Czasem mam wrażenie, że zaraz wyskoczy zza rogu znany prezenter telewizyjny i powie mi '' Ostatnie dni Twojego życia były żartem. Mamy Cię ! ''. A ja uradowana, że to tylko żart odejdę./ doominaa
|
|
|
|