|
jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, tak tutaj jest, nie pytaj dlaczego.
|
|
|
z moim wojskiem rozjebie, całą twoją wioskę, zanim zdążysz szepnąć "rany boskie".
|
|
|
lubię twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. lubię tą arogancką minę i chamski głos. kocham mimo tego, iż masz w sobie tak dużo ze skurwiela.
|
|
|
podkręć tempo i zapierdalaj ze mną. wysokie obroty, bo życie jest tylko jedno.
|
|
|
tylko nic mi nie obiecuj. za dużo podobnych się nasłuchałam i teraz źle mi się kojarzą.
|
|
|
co zrobisz, gdy poczujesz nóż na gardle z bliska; zachowasz się jak mężczyzna, czy dasz dupy jak dziwka?
|
|
|
nie potrafię opisać tego, co widzę w jego oczach, ale wiem, że tylko ja potrafię to dostrzec.
|
|
|
jego już nie ma i wolałabyś myśleć, że ci się śnił. teraz chcesz go z powrotem, a przecież był.
|
|
|
nie umiem chodzić po wodzie, po wódzie też tylko ledwo, ale nawet wtedy nie mam w dupie i nie jest mi wszystko jedno.
|
|
|
a on nagrodził mnie uśmiechem, od którego dziewczynom spadają majtki.
|
|
|
wiem, że w twoim życiu jest ona, ale wiem też jakie smsy piszesz mi na dobranoc.
|
|
|
czasem wydaje mi się, że mi się za dużo wydaje. czasem za dużo wydaję, czasem dostaję za frajer. czasem wpajają mi baje w banie, czasem ja im daje bajer. czasem czuję smak wygranej, czasem nic nie czaję.
|
|
|
|