|
dizi0476.moblo.pl
słodkie
|
|
dizi0476 dodał komentarz: |
20 czerwca 2012 |
dizi0476 dodał komentarz: |
18 czerwca 2012 |
|
Drugi list skierowany był do chłopaka w zasadzie byłego.Napisała w nim,że bardzo go kocha,że była w stanie wybaczyć zdradę,ale on nie chciał dłużej ciągnąć związku.Pisała,że to nie przez niego popełniła samobójstwo.Nie chciała by czuł się w jakiś sposób winny.Prawda była taka,że głównym powodem samobójstwa właśnie był ON.Nie chciała w chwili śmierci,żeby on czuł się winny.Bała się reakcji.Czy on będzie się z tego śmiał,czy się przejmie.Wolała napisać,że to nie z jego winy.On po przeczytaniu listu uronił parę łez.Poszedł na pogrzeb.Przedstawił się rodzicom jako jej chłopak,powiedział,że bardzo ją kochał i kocha nadal.W głębi duszy wiedział,że to jego wina.Codzienne przychodził do niej nad grób i rozmawiał do niej.Obiecał jej się zmienić,obiecał również,że nie znajdzie sobie innej,bo to właśnie ona pokazała do jakiego stopnia go kocha.Co nie zmienia faktu,że nigdy sobie tej śmierci nie wybaczył... / cz II zatrzes_tylkiem_kurwo
|
|
|
Jejku,jestem tak szczęśliwa,że mam ochotę skakać z radości.!
|
|
|
obok leży zakrwawiona żyletka a na około jej jest pełno czerwonego płynu wypływającego z kilku dziur w jej żyłach | ycp
|
|
|
eździła z przyjaciółkami na rolkach . nagle się zatrzymała i upadła na beton . oczy zaszły jej łzami . coś ją w środku zabolało . poczuła ogromną pustkę, jakby go straciła . spojrzała nieobecnym wzrokiem w niebo i szepnęła do przyjaciółek "on nie żyje" . po chwili dostała smsa od swojego brata: "potrąciłby mnie samochód, ale mnie popchnął . sam pod niego wpadł . nie żyje . przepraszam" ./ ansomia
|
|
|
Napisać do niego czy nie napisać.? Oto jest pytanie.!
|
|
dizi0476 dodał komentarz: |
16 czerwca 2012 |
|
|
wszyscy myśleli, że jest szczęśliwa.
Miała rodzinę, przyjaciół, wszyscy byli
blisko... ale nikt nie potrafił odkryć co
dzieje się w środku jej głowy. Myśleli
'poukładane rzeczy to i umysł czysty ' ,
Nigdy by nie przypuszczali, że coś takiego może się zdarzyć. Nie jej.
Wszyscy tylko nie ona. Nie wiedzieli
jeszcze chyba, że świat zaskakuje. Nie
wiedzieli, że jest z nią aż tak źle. Nie
przypuszczali, że gdy przyjdą po nią
do domu jak zawsze na wieczorne wyjścia, zastaną jej matkę zapłakaną,
która ledwie co im wydukała, że ich
koleżanka, zawsze uśmiechnięta ...
podcięła sobie żyły.
|
|
|
" Zapomnij o nim" wydaję się łatwe lecz dla niektórych osób to największy problem. [mam_w_glowie_pstroo]
|
|
dizi0476 dodał komentarz: |
4 czerwca 2012 |
|
Dzisiaj się przekonałam,że bardzo mi Cię brakuje. Odczułam Twój brak,gdy siedziałeś obok mnie i wiedziałam,że nigdy już nie będziesz mój./dizi0476
|
|
|
|