 |
digidigidammm.moblo.pl
Doskonale zdawała sobie z tego sprawę: pragnęła być bohaterką romansu. Marzyła o miłości absolutnej. Takiej która porywa jak burza odbiera rozum i znieczula wszystko
|
|
 |
Doskonale zdawała sobie z tego sprawę: pragnęła być bohaterką romansu. Marzyła o miłości absolutnej. Takiej, która porywa jak burza, odbiera rozum i znieczula wszystko, co dzieje się dookoła. Pragnęła emocji, chciała zwariować, oszaleć,radośnie fruwać w chmurach, patrzeć na świat w oszołomieniu i śpiewać, pijana szczęściem.
|
|
 |
Lesbijkom należy się podziw choćby z jednego powodu-nie dają omamić się facetom .
|
|
 |
powiedział bym ci jak bardzo Cię kocham ale się boję że wyśmiejesz mnie znów.
|
|
 |
kocham Cię - Ta, mów sobie tak dalej - przecież mowie.
|
|
 |
Zawsze mnie fascynowałeś, dlatego nie potrafiłam się od Ciebie uwolnić, nie potrafiłam powiedzieć Ci dość. Byłam po brzegi wypełniona czystą fascynacją. I teraz kiedy tak patrzysz w piekło między nami, fascynujesz mnie coraz bardziej i bardziej. Nagle zdaję sobie sprawę z tego, że nie potrafię bez Ciebie żyć. Gdzie jest ten cholerny pierścionek od Ciebie? I dlaczego nie siedzisz teraz przy mnie, dlaczego nie obejmujesz mnie, dlaczego nie ogrzewasz mnie swoim ciałem? Dlaczego siedzisz tam, po drugiej stronie i w ogóle mnie nie widzisz? Czy coś Ci zrobiłam? Ja tylko Cię kochałam. I raniłam Cię, wiem. Oboje siebie raniliśmy. Jednak wolę żyć dźgana nożem przez Ciebie niż snuć się po tym świecie sama i strzelać sobie w łeb co noc z tęsknoty. Z zimna. Bo wciąż budzę się zmarznięta.
|
|
 |
[...]Moja dusza znów jest w strzępach, a serce? Płacze krwią i krzyczy z bólu, a ja... Ja mam powoli dość wszystkiego... Ta wieczna optymistka zaczyna powoli odchodzić... Chciałabym ja zatrzymać,ale nie potrafię. Widzę jak część mojej duszy, ta optymistyczna cząstka mnie, odchodzi powoli, a ja nie potrafię nawet wstać z ziemi i jej zatrzymać.[...]
|
|
 |
Wierzę w to, że przyjdą dni, kiedy będziesz ze mną, przytulisz i pocieszysz mnie!
|
|
 |
`I znowu wróciła do mnie czarna wizja - rzeczywistość, w której nie mogę się odnaleźć. Błądzę w niej, szukając drzwi ewakuacyjnych, by wyjść i nigdy nie wrócić.`
|
|
 |
[...]-Obiecaj mi tylko, ze wrócisz... Wrócisz do mnie...
-Obiecuje-Odpowiedziałam, po czym ruszyłam za moimi przyjaciółkami. Tak banalna prośba...Tak banalna odpowiedź... A taki nie banalny los, który miał sprawić o tym, iż ta jakże prosta obietnica i najprostsza w świecie odpowiedź, zostanie złamana. Że nie dotrzymam danego słowa, ale wtedy... Jeszcze o tym nie wiedziałam... Nie wiedziałam jeszcze o tym iż tego dnia... Dnia w którym chcąc ocalić przyjaciół... Zginęła...
[...]
|
|
 |
Tyle razy ile patrzyłam się w twoje oczy zdawałam sobie sprawę, że jesteś tym jedynym... teraz gdy w nie patrzę widzę tylko puste oczy, widzę to jak bardzo się zmieniłeś.
|
|
 |
` zdarza się , że śmierć można odpędzić muzyką .. ` muzyka nie może się tak po prostu skończyć .
|
|
|
|