 |
digidigidammm.moblo.pl
Tik tak tik tak wskazówki zegara przesuwają się powolutku sekunda po sekundzie czas upływa w tym samym tempie a mnie zdaje się że minęły lata a nie miesiące. W t
|
|
 |
Tik, tak, tik, tak, wskazówki zegara przesuwają się powolutku, sekunda po sekundzie, czas upływa w tym samym tempie, a mnie zdaje się, że minęły lata, a nie miesiące. W tej chwili potrafię jedynie kopiować samą siebie z marnym skutkiem. Udaję, że wiem więcej, że jestem mądrzejsza, dojrzalsza. Wmawiam sobie kłamstwa, z kłamstw się składam, kłamstwami się karmię. Wypowiadam je po sto razy w nadziei, że staną się prawdziwe. Nic już nie zostało z tego, co było kiedyś, zmieniło się powietrze, intensywność doznań, postrzeganie sytuacji. Nauczyłam się uśmiechać, chociaż te uśmiechy również są nieprawdziwe. Tyle jest słów, a palce same nie wiedzą, co mają napisać. Wszystko zdaje się być nierealne. /kiika
|
|
 |
Nie stanę przecież na kamieniu i nie powiem - jestem kurewsko samotna , może ktoś mnie przytuli ?
|
|
 |
Edward ma Bellę , Stefan Elenę , Ronaldo Irinę a do mnie w końcu dotarło , że jestem sama , bo nie mogę znaleźć faceta , który jest podobny do któregoś z nich . Ciągle szukam ideału , którego nie ma .
|
|
 |
Oddałabym każde jutro za tamten czas
|
|
 |
bo on, przyniósł jej kwiaty.. tylko powiedz, dlaczego dopiero na jej pogrzeb?
|
|
 |
Mam ochotę Ci zajebać i powiedzieć ; okazałeś się kolejnym skurwysynem
|
|
 |
Wiedziałam kiedy spojrzałam w jego oczy, że On będzie moim problemem.
|
|
 |
'Mówisz, że masz dość? To spójrz na tego pijaka pod sklepem, który ma tylko butelkę, która ma na etykiecie ma jakieś procenty i tylko w tym widzi sens. Spójrz na te wszystkie samotne, opuszczone dzieci, umierające z głodu. Spójrz na otaczający Cię świat, a dopiero później mów, że nie masz siły by żyć.
|
|
 |
`ale przecież pytała co by zrobił gdyby mu wyznała miłość.. mówił, żeby się uśmiechnął. więc czemu wybuchnął szyderczym śmiechem i powiedział 'spierdalaj, niunia'? przynajmniej 'niunia' było miłe..
|
|
 |
A największą moją wadą było to, że kochałam na zabój jednego,
jedynego faceta.
Jego imię było moim mottem.
Pierwszą literę miałam wytatuowaną na karku,
wodę toaletową trzymałam w szafce, bo on tak pięknie pachniał.
Spałam, wtulając się w jego bluzę, a w portfelu nosiłam jego zdjęcia.
Tak. To prawda co mówiła mi przyjaciółka: to naprawdę była chora miłość.
Psychiczne uzależnienie.
|
|
 |
Kiedy wzięła do ręki kalendarz, aby podsumować kończący się rok jej spojrzenie padło na kartkę z mocno wyrytymi serduszkami. Radosny deszcz krzywych, nie ładnych serc zdawał się krzyczeć jak piękne były tamte dwa dni. Przymknęła oczy. Tak - to właśnie za te dwa dni chciała podziękować Bogu. I chociaż jej marzenie nie spełniło się, to przynajmniej przez te dwa dni poczuła jakie szczęście spotyka tych, których marzenia spełniają się chociaż w 1/4. I jak to jest mieć jego tylko dla siebie.
|
|
 |
co dzień powtarzam sobie , że za tobą nie tęsknię , że cię nie kocham , mając nadzieję , że kiedyś w to uwierzę .
|
|
|
|