|
differenthanyou.moblo.pl
właściwie to jestem szczęśliwa. Właściwie to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego czego nie chcemy powiedzieć. 'Właściwie dobrze' to znaczy nie nie dobrze a
|
|
|
właściwie to jestem szczęśliwa. Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. 'Właściwie dobrze' to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle, ale po co Ci o tym mówić. 'Właściwie myślałam, żeby do Ciebie zadzwonić...' to znaczy nie, nie chciałam dzwonić, ale nie wiem, co powiedzieć, więc słowo 'właściwie' i tak da Ci do zrozumienia, że nie dzwoń Ty również. Właściwie - znaczy prawie kłamstwo. Właściwie nic mi nie jest. To znaczy, że jest mi wszystko
|
|
|
A co z Twoimi marzeniami . ? Chciałaś zdobyć świat ..
- On jest moim światem .
|
|
|
siedziała na parapecie swojego pokoju i patrzyła w gwiaździste niebo, zaciągała się kolejnym papierosem, a łzy spływały jej po policzkach, upiła łyk wina i właśnie wtedy zrozumiała, że tak naprawdę nie ma nic.
|
|
|
Kupmy sobie flaszke , najebmy się , siądzmy nad jeziorem , przytuleni , i pierdolmy , że świat był by lepszy bez nas , biorąc wielkiego bucha w płuca .
|
|
|
udaję że się świetnie bawię. a może się naprawdę świetnie bawię? nieważne... zrobię wszystko, abyś uświadomił sobie ile straciłeś .
|
|
|
gdy byłam mała nie byłam wcale , aż taka wredna... gdy trochę podrosłam ludzie dali mi mnóstwo powodów abym się zmieniła ..
|
|
|
gdy byłam mała nie byłam wcale , aż taka wredna... gdy trochę podrosłam ludzie dali mi mnóstwo powodów abym się zmieniła ..
|
|
|
wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam.
|
|
|
pięć miesięcy temu, nie mogła bez Ciebie żyć 'normalnie' dziś , gdy ktoś wypowiada Twoje imię dumnie mówię z uśmiechem na twarzy : ' miałam okazję z nim być pewien czas , i wiesz co? okazał się strachliwą cipą' .
|
|
|
Chcesz wiedzieć kiedy to się zaczęło? Wtedy... kiedy rozmawialiśmy o niej. Kiedy pisałeś mi że bardzo Cię zraniła i że czujesz się źle. Wtedy... nie chciałam by ktoś Cię kiedykolwiek zranił. Wtedy...chciałam być przy tobie, bronić Cię. Zaczarowałeś mnie. Później zacząłeś mnie ranić, ale ja nie myślałam o sobie, nie chciałam żeby ktoś Cię zranił więc tkwiłam w tym dalej i znów mnie raniłeś. Kłamałeś. Dla Ciebie była to tylko głupia zabawa.
|
|
|
-ale zimno . -poranny zimny wiatr smagał po całości . -pizga , jak cholera . -odpowiedział naciągając kaptur na głowę . zaczęłam szperać w kieszeniach . - kurde , nie wzięłam rękawiczek . - jęknęłam stukając zębami . - daj rękę . - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . -po prostu ją daj . -zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . -wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . -ej , powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam , a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : -jebać to. / ransiak
|
|
|
Naprawdę mi na Tobie zależy ! Tak ? To chyba jeszcze nie poznałes mojej przyjaciółki.. Jakiej przyjaciółki ? Ładniejszej i dużo fajniejszej ode mnie. Własnie za Tobą stoi. .. Ale przecież tutaj nikogo nie ma. No własnie.. Widzisz, gdyby Ci naprawdę na mnie zależało to bys się nie odwrócił.
|
|
|
|