Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim.. Kupić bilet donikąd i spakować walizki, odnaleźć nową przestrzeń ta mnie dusi czasem, ale chyba czasem tak być musi.. Czasem się zamykam nie ma mnie dla nikogo wsłuchuje w cisze i nie kiwam wtedy głową.. Zamykam w sobie by móc się otworzyć.. I rozmawiam z tym który to wszystko stworzył.. Czasem mam akcje, patrze za okno, a tam deszcz pada i ulice mokną.. Wtedy boję się o jutro przeraża mnie niepewność, choć nieraz mówiłam jest mi wszystko jedno.. Czasem czuje się tu jak outsider, twojej recepty na życie nie chce, sama znajdę.. Znam prawdę o sobie i konsekwencje.. wiem nie zbuduje nic bez poświeceń.
|