|
darko dodano: 16 czerwca 2022 |
|
Zrozumienie to wiedza o tym jak mało wiesz, praktyka pokazuje jak mało umiesz, a z czasem pojmujesz jak mało masz czasu by wiedzieć i potrafić.
|
|
|
darko dodano: 15 czerwca 2022 |
|
Wokół głowy zebrały się stada emocji. Jest ich tak wiele. Nie potrafię już rozpoznać uczuć, wszystkie mieszają się, nadchodzą. Pośrodku człowiek, myślący, że wie i potrafi, starający się panować na zwierzętami wewnątrz siebie. A one chcą rozszarpać, niszczyć, ulegać żądzą i pożerać. Używam narzędzi aby mnie nie dopadły ale tylko daję im czas aby się mnożyły i rosły. W końcu przysnę i pochłoną mnie wszystkie.
|
|
|
darko dodano: 31 maja 2022 |
|
Zapatrzyłem się w błyszczące ekrany zamiast zachwycać głębią lasu, zasiedziałem się w rozmyślaniach zamiast być w bezmyślnym ruchu, zajadałem stres zamiast zostawiać go w biegu. Teraz idę we mgle, idę jak we śnie, zapomniałem, że należę do fizycznego świata. Myśli bez ciała są bezużyteczne jak ciało bez myśli, a jednak zamykamy się w bezruchu na tyle godzin aby myśleć, aby pochłaniać zdania i obrazy a potem nasze ciało wola do nas brakiem szczęścia.
|
|
darko dodał komentarz: |
21 maja 2022 |
|
darko dodano: 20 maja 2022 |
|
Siedzę wpatrzony w niebo ponad koronami, melancholijna muzyka prowadzi mnie dalej niż wzrok, zapach konwalii z lasu zatopiony w tym ciepłym wieczornym zgiełku świerszczy, prowadzi moje uczucia dalej niż powinien. W tak pięknym miejscu czuć zmarnowane życie to jak grzech a jednak, dotarłem tu tylko resztkami siebie. Gdzieś tam, byłem kim chcę, zgubiłem szczęście i kogoś kto nadawał sens, a dziś łyko echo w tej muzyce, zapachach, widokach. Jeszcze niedawno topiłem się w tych wspomnieniach zmieszanych z tęsknotą i pragnieniami w łykach alkoholu. Dziś daję się im gryźć bez znieczulenia. Dzisiejszy świat odpływa z zachodem, ciemność zaczyna wiać strachem, że nie znajdę już dni które będą miały sens.
|
|
|
darko dodano: 19 maja 2022 |
|
W tym ciepłych powiewach wyglądasz tak dobrze. Czy patrzysz tak na mnie bo czujesz to co ja. Pragnę Cię choć jeszcze nie znam. Tym razem obiecuje nie kochać mocniej, nie zatracać się w uczuciach, nie tańczyć w myślach na myśl o Tobie, nie będę biegł przez pola i lasy by Cię zobaczyć, nie zniszczę tego.
|
|
|
darko dodano: 17 maja 2022 |
|
Jestem serferem, żałosnym serferem bo po mistrzowsku sunę na sinusoidzie życia gdzie sukces co chwila zastępuje porażką, chwałę, bagno. Rzygam już od tego unoszęnia mądrością, opadania w głupocie. Gdyby wystarczyło powiedzieć dość, gdzieś tam na szczycie, nie bać się pozostać, nie szukać sposobności by poczuć przyjemność zjeżdżania na fali.
|
|
|
darko dodano: 12 maja 2022 |
|
Odebrano mi dobry start, zmarnowałem okazje, przeliczyłem się nie raz, wysysano siły. Możliwości, które mam, to jest jakiś żart, w labiryncie spraw zagubiłem siebie. Jednak powiem Tobie tak, że nie ma nigdy dnia, żebym przestał marzyć. Z ciszy wydobywam dźwięki, ciemność rozczepia się w mojej głowie w setki zdarzeń, w echach tej piosenki snuję co się ma wydarzyć. Płynę, lecę, zapominam, palcy Boga już dotykam aż śnie i gdzieś uciekam, żebym jutro nie pamiętał.
|
|
|
darko dodano: 12 maja 2022 |
|
|
|
darko dodano: 22 kwietnia 2022 |
|
Chciałbym powiedzieć, że już nic nie znaczysz, że to była pomyłka, bez znaczenia po takim czasie ale gdy jestem w miejscu gdzie pamiętam Twój zapach między podmuchami lata, zatrzymuję się, włączam muzykę z tamtych dni i próbuje odnaleźć najmniejsze wspomnienia. Ból z odległości lat jest mniejszy więc dotykam każdej wizji, w której byłaś tak wpatrzona i uśmiechnięta. Między sekundami czuje to co wtedy, z posmakiem tęsknoty, upijam się wiosną z zapachem jabłoni, z jaskrawą zielenią nowego życia smakuje Twoje usta ponownie, marzę, marzę, że kiedy się spotkamy zobaczę uśmiech, za którym będziesz chciała ukryć, że żałujesz, że się bałaś, że odeszłaś tak daleko.
|
|
|
darko dodano: 7 kwietnia 2022 |
|
Chciałaś wrócić, gdy usłyszałaś pogłoski, że zszedłem już z piedestału. Oszukała Cię stara miłość, do kogoś kto zostawił po sobie tylko ciało. Zniknąłem gdzieś za tysiącami doświadczeń, gdzie skrywałem łzy za głośnym śmiechem, zgubiłem się między rządzą a prawdą. Zmęczony walką dobra ze złem umarłem dla szczęścia. Zamiast skakać po drzewach by rozbawiać, nucę zbyt prawdziwe piosenki. Może z kolejną wiosną, z zapachem kwiatów, z dźwiękami ptaków, z ciepłym wiatrem niosącym migotanie oświetlonych liści przypomnę sobie jak być tylko człowiekiem, jak szedłem z Tobą za rękę i nie wiedziałem nic poza tym jak bardzo lubię ten uśmiech, jak zachwyca mnie to spojrzenie, które mnie pochłania. Nie będzie wtedy nic z tego co za nami, ani przyszłości, tylko my, nadający sens każdej sekundzie tego świata.
|
|
|
darko dodano: 7 kwietnia 2022 |
|
Próbuję chwytać dzień ale brak mi oddechu, nogi ciężkie jak we śnie, nie doprowadzą mnie nigdzie gdzie będę wolny. Zbyt stary na to młode ciało, zbyt wiele wiem na jeden umysł. Chciałbym jak oni, zapomnieć o tym co trudne w grach, w serialach, pracach, prochach, w kupowaniu nowych rzeczy. Idę po twardej ziemi, szukam anioła, który zabłąkał się wśród tego spaczonego pokolenia, może jednym dotknięciem da mi radość ponad całym złem świata.
|
|
|
|