 |
czytajmnieukradkiem.moblo.pl
piękne : :
|
|
 |
potrzebuję czułych słów , uścisku , dotyku , pocałunków , spacerów do późna , tańca we dwoje . potrzebuję najzwyklejszej w świecie miłości , po prostu .
|
|
 |
uwodzicielsko zaciągała się papierosem,
a wydychany dym przesiąknięty był tęsknotą do mężczyzny jej życia.
|
|
 |
powoli odżywam . budzę się do życia po długim śnie , zwanym miłością .
|
|
 |
zanim na mnie spojrzysz, pomyśl czy warto. jeśli coś się zacznie, prędzej czy później trzeba będzie to zakończyć. nawet wbrew własnej woli...rozpadam się .
|
|
 |
no to koniec kochanie ... ewidentnie wybrałeś a przecież kurwa tak bardzo kochałeś . amfa twoim sercem , koka twoim życiem ... żałosne ale prawdziwe ;(
|
|
 |
większość bliskich mi osób , którym opowiadam o mojej ciężkie sytuacji mówi - rzuć tego ćpuna w cholerę ! po co ci on ? znajdziesz lepszego chłopaka , nie marnuj sobie życia , jest wielu lepszych od niego bez uzależnień . nie rozumiem tych słów . tak mogą mówić osoby , które nigdy nie kochały drugiego człowieka . nie potrafię zostawić mężczyzny , którego kocham bo jest uzależniony , wręcz przeciwnie , będę z nim w każdej złej chwili i pomimo tego bagna , w które się wpakował damy radę . miłość nie zna żadnych barier i żadnych ograniczeń . pamiętajcie , jeśli kochacie drugą osobę nie możecie jej zostawić w najgorszym momencie jej życia tylko dla tego , aby dla was było dobrze . to czysty egoizm . walczcie do końca mimo braku sił , łez i złych słów ... a przede wszystkim bądźcie wsparciem dla osoby pogrążającej się i dawajcie jej świadomość , że ma dla kogo żyć .
|
|
 |
kochanie damy radę ! mamy siebie i mimo tego całego zła , tej złej przeszłości ułożymy sobie życie na nowo . bez koki , hery i wstrętnych pigułek . pamiętaj - jesteś całym moim światem a ja jestem Twoim . nowy rozdział czas zacząć ;*
|
|
 |
prosiłam tylko o powód , konkretny powód naszego zerwania . nie chciał mówić ... nie chciał słuchać . po chwili milczenia , patrząc się na mnie swoimi wielkimi czekoladowymi oczami powiedział - jestem narkomanem . to koniec . nie zdążyłam wypowiedzieć żadnego słowa , on odszedł . nie wiedziałam co robić . upadłam na ziemie i gryząc trawę z bólu ryczałam jak opętana . a ludzie przechodzili obok patrząc się na mnie jak na wariatkę wypuszczoną z wariatkowa .
|
|
|
|