|
czekoooladowa.moblo.pl
Wyjaśnijmy to po stuleciach gapienia się facetów na moje cycki zamiast w oczy i klepania w tyłek zamiast podania ręki mam święte prawo gapić się na męski tyłek tanio
|
|
|
Wyjaśnijmy to, po stuleciach gapienia się facetów na moje cycki, zamiast w oczy, i klepania w tyłek,zamiast podania ręki, mam święte prawo gapić się na męski tyłek, tanio i wulgarnie komplementując go, jeśli tak mi się podoba.
|
|
|
Moje serce, uszy, nos, usta, dwoje oczu, krew, kości coś tam pierdolą , że za Tobą tęsknią .
|
|
|
często za późno się ogarniam. często za wcześnie idę do przodu.
|
|
|
|
nie chodzę do kościoła, bo mają słabego DJ. / ?
|
|
|
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś epidemii nie widać.. ♥
|
|
|
żartuje z blizny, kto nie zaznał rany.
|
|
|
a wiesz, jak on się uśmiecha? Wtedy milion gwiazd migocze w jego oczach, w policzkach pojawiają się te słodkie dołeczki, a w moich sercu wybuchają fajerwerki. Bum, bum! Myślisz, że to jakaś choroba? - Mhm. - Groźna? - Najgroźniejsza choroba ludzkości, od czasów Adam i Ewy. Miłość.
|
|
|
Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia
|
|
|
Jeśli poprosiłabym, byłbyś w stanie powiedzieć mi, co czujesz, gdy patrzysz na zdjęcie, które przedstawia najdroższego dla Ciebie człowieka? Opuszką palca delikatnie suniesz po gładkiej powierzchni fotografii, wyobrażając sobie, że ukochana twarz znajduje się w odległości kilku centymetrów od Ciebie. Ciche westchnienie wymyka Ci się z ust, a serce zaczyna zmieniać tępo swego biegu. Zamykasz oczy, bo pieczenie w kącikach oczu staje się niebezpieczne i nie chcesz zmoczyć policzków. Rozchylone wargi lekko drżą, a pod powiekami jak klatki filmu przewijają się różne sceny, o których nie możesz zapomnieć. Pusto się robi. W głowie w sercu. Zaczyna się robić duszno, a powietrze z każdym oddechem robi się coraz wilgotniejsze i cięższe. Teraz już cała dłoń przylega do zdjęcia i głaszcze je subtelnie. Kolejne obrazy pojawiają się i odciskają po sobie ślady. Całym sobą pragniesz przywrócić utracone chwile do teraźniejszości. Ale nie możesz - zdajesz sobie z tego sprawę doskonale.
|
|
|
|