|
czarnypisak.moblo.pl
bo dziś jestem zwyczajną dziewczyną bez ubarwionych rzęs bez ułożonych włosów z lodowatymi rękami i mokrymi oczami marznę od środka. nie wstydzę się swoich słabośc
|
|
|
bo dziś jestem zwyczajną dziewczyną, bez ubarwionych rzęs, bez ułożonych włosów z lodowatymi rękami i mokrymi oczami - marznę od środka. nie wstydzę się swoich słabości, teoretycznie nie. konstrukcja naszego szczęścia jest taka krucha...
|
|
|
na początku tylko przyjaciel, potem wielka miłość, a potem wielkie rozczarowanie. Zakochana para,pieknie razem wyglada, potem była walka o to by przezyć od siebie sam na sam, a na koncu juz tylko dragi alkohol zabawa facetami. co ty ze mną zrobiłes?!
|
|
|
Nie poddawaj się rozpaczy.
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń,
jest tylko zupełnie inne.
|
|
|
Świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia.
I starają się robić to jak najlepiej.
|
|
|
mamy w sercu tyle komór i przedsionków,
a często nie potrafimy w nim znaleźć miejsca dla innego człowieka
|
|
|
porządek w pokoju, a burdel w zyciu
|
|
|
nie kłam że kochasz skoro nie chcesz rozmawiać, nie kłam że kochasz gdy nie myślisz o tym żeby się spotykać, nie kłam że kochasz gdy nie wierzysz już w nas, nie kłam że kochasz gdy nie chcesz już być bliżej mnie
|
|
|
cz1.coś pękło Gosiu.. nadal żyję tym co było, wspomnieniami które są tak silne że nie pozwolą o sobie zapomnieć, jednocześnie czuję ze jesteśmy na krawędzi
czuje sie rozdarty pomiędzy tym co czuję a tym jak jest, pomiędzy tym co mówisz a tym co pomiędzy wierszami pamiętam każdą chwilę spędzoną z Tobą, karty i wino na działce, wieczór na bulwarach następnego dnia gdy złapaliśmy się za ręce i połączyliśmy z ja i ty na my; cudowne cytrynowe popołudnie nad jeziorkiem z gitarką i całusami w samochodzie, następny piątek nad prawdziwym jeziorkiem, zachodem za drzewami i wyjątkowych słowach które powiedzieliśmy sobie potem.. urodzinki, kwiaty, pieszczoty ukradkiem, spontaniczne spotkanie następnej nocy..
|
|
|
cz2.gdybym wtedy usłyszał o sobocie pomyślałbym że będzie to przeszkoda łatwa do przejścia nad nią razem i niezdolna, zbyt błaha aby naruszyć to uczucie oddalenie.. to jest skutek tamtej soboty, to jest to co powoduje cały chłód i pustkę i to jest to co może zmienić nasze uczucianic nie jest proste, nie ma łatwego wyjścia i szczęścia każdego dnia i w każdej chwili – ale mi dawała siłę sama świadomość że kocham Cie a Ty czujesz to samo, że jesteśmy połączeni chociaż w oddali.. nie wszystko da się naprawić.. można naprawić wszystko tylko nie uczucia.. można zacząć od nowa ale wiem że to znaczy bez Ciebie.. nie odzywasz się ostatnio, nie czuję Twojego ciepła, nie wiem co myślisz co czujesz i co się zmieniło; wiem że nie jest dobrze.. jesteśmy na krawędzi.. zaraz stąd spadniemy.. tylko w którą stronę teraz i czy razem Gosiu?
|
|
|
Była piękną,młodą kobieta. Bardzo pożadaną przez męzczyzn. Doskonales zdawała sobie z tego sprawe,przez co bawiła sie nimi i ich wykożystywała. Pamietam jak ostatnim Ty byłeś. Moim obiektem westchnien i szybkiego zauroczenia. Pamiętam naszą ostatnią noc spędzoną razem. Tak długo się nie widzielismy byliśmy spragnieni siebie nawzajem. Rzuciłeś mnie na łozko,przetrzymojąc moje rece nad moja glową swoimi. Zacząłeś mnie namiętnie całować. Szeptałes mi swoje fantazje, mówiłes mi jak bardzo mnie kochasz i jak pożądasz. Nie pamiętam jak szybko się rozebralismy,ale to jak twoj głowa znalazła sie miedzy moimi udami. Jak zacząłes mnie pieścić. Wiłam się z rozkoszy, jęczałam, była w siódmym niebie. Potem role się zamieniły, i w koncu we mnie wszedłeś. Piesciłeś mi piersi, masowałes ciało, robiłes wszystko by było mi dobrze. I tak tez było. Czułam się jak w raju. Jednak sa chwile dla ktorych warto żyć. Nas juz nie ma, ale za to mam cudowne wspomnienia po nas.
|
|
|
Czerwone szpilki zdzieram na miejskich chodnikach, imprezuje do rana, pije dużo,pale jeszcze więcej, i uwodzę.
To nie problem, gdyż każdy mi ulega. Mowa ciała, kusząca rozmowa i już jesteś cały mój. Oh jakie to proste. Szkoda tylko, że nie wiesz o tym co o Tobie myślę i gdzie mam twoje uczucia do mnie, bo liczy się ta noc, to co jest teraz,nic więcej. Nadejdzie jutro, już się nie znamy kochanie. To był jednorazowy sex. Klubowa toaleta,nie pierwszy i nie ostatni raz to robię. Co o mnie myślisz? Nie interesuje mnie to. Ważne, że wiem kim jestem i co tutaj robię.
|
|
|
teraz oszukuje wszystkich dookoła, że jest cudownie. Potrafię nawet oszukać samą siebie-naiwna idiotka
|
|
|
|