|
czarnazmora.moblo.pl
Zrobiłbyś dla mnie wszystko.? Nie wszystko. Nie.? o.. To czego byś nie zrobił.? Gdybyś nie wiem jak mnie prosiła żebym przestał Cię kochać nigdy bym tego
|
|
|
-Zrobiłbyś dla mnie wszystko.? ^^
-Nie wszystko.
-Nie.? ; o.. To czego byś nie zrobił.?
-Gdybyś nie wiem jak mnie prosiła, żebym przestał Cię kochać, nigdy bym tego nie potrafił zrobić
|
|
|
żadne wyjście z tej sytuacji nie jest dobre. Nie mogę byc z nim, bo na każdym kroku mnie okłamuje, rani. Nie mogę życ bez niego, bo go cholernie kocham.Za bardzo go kocham.Nie mogę byc z nim, ale też nie mogę życ bez niego.
Pozostaje mi tylko jedno: nie życ w ogóle. Tak będzie najlepiej
|
|
|
Tęsknię jak cholera. Brakuje mi go. Wczoraj to skończyłam. Po raz setny chyba... Ale znów nie wytrzymałam. Znów te kłamstwa. Powiedziałam mu, żeby nie pisał do mnie, nie dzwonił. Może tak będzie lepiej On wie ze alkohol wszystko psuje a jednak pije a ja sie z tym mecze bo nie mogę mu pomoc
|
|
|
kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham. KOCHAM! najbardziej na świecie. na zawsze. kropka
|
|
|
Wiem, ze muszę to skończyc raz na zawsze, ale nie potrafię. Gdybym tak bardzo go nie kochała, nie była od niego uzależniona, nie wybaczała tak łatwo. Gdybym tylko potrafiła znalesc w sobie tą siłę i odciąc się od niego. Ale ja go tak bardzo potrzebuję. Choc trochę czułości, ciepła, którego dawał mi tak niewiele, ale jednak czasami dawał. Chciałabym znalesc w kimś oparcie. Chciałabym móc na kimś polegac. Chciałabym, żeby ktoś mnie pokochał. I był zawsze obok. Tak po prostu. Ale chyba oczekuję zbyt wiele
|
|
|
Dziwię się, ża nadal mam w sobie nadzieję. Że za każdym razem, gdy wracam do niego, ta mała iskierka znów się zapala. I tli się leciutko. Nie pozwolęj jej zgasnąc. Chociaż on codziennie wylewa na nią kubeł zimnej wody, to ona uparcie pali się dalej. Mimo, że czasem ten płomyk wypala ogromną dziurę w moim sercu, która krwawi i boli niemiłosiernie, nie pozwolę jej zgasnąc. Nigdy
|
|
|
Pamiętam jak pierwszy raz mnie objąl, pocałował. Jak powiedział, że mnie kocha. To było prawie dwa lata temu, ale pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj. Siedzieliśmy przytuleni, patrzyliśmy w niebo.Było mi zimno więc mocno mnie przytulił. Był taki czuły, a ja taka szczęśliwa. Nic poza nim się nie liczyło. Tylko on, jego usta, to że jest obok, tak blisko. A gdy usłyszałam z jego ust te słowa, te dwa tak piękne słowa, rozpłakałam się ze szczęścia, a on tylko mocniej mnie przytulił
|
|
|
Pora już zakończyć tą brazylijską telenowelę pełną łez, cierpienia, kłamstw i bólu. Dziękuję za wszystkie piękne chwile, których było tak niewiele, ale jednak były. Żałuję, że Ci uwierzyłam. Więcej nie popełnię tego samego błędu. Nie będę miała okazji. Żegnam
|
|
|
alkoholem toruje sobie drogę przez zatłoczone ulice , papierosem wyznacza własną wolność - słowem akcentuje niemrawą asertywność i nadmierną dumę
|
|
|
bajeczki o tym, że się zmienia pozostaną zawsze bajeczkami. Dobrze mi w jego toważystwie, ale brakuje mi w nim determinacji, żeby coś zmienić. Rozkładam ręce i zalewam się łzami bo nie wiem co robić. Ta cała sytuacja jest troche dobijająca. Licze na to, że bedzie lepiej
|
|
|
Coś boli i nie wiem już co. Niby ok, ale jedna. Nie potrafie zapomnieć o wszystkim co się zdarzyło i jak to bolało. Czemu to życie jest takie skomplikowane. Czasami, aż żyć mi się odechciewa i nie wiem co z tym począć. Inny facet dobija się do moich dzwi, nie ma szans. Nie jestem w stanie nawet się do kogoś na chwile zbliżyć czy przytulić a już nie ma mowy o czymkolwiek bliższym
|
|
|
Serce mam smutne i zbolałe. Na innych facetów patrzeć nie moge bo wydaje mi sie, że zaden oprócz ciebie nie jest mi w stanie dać szczęścia
|
|
|
|