 |
cytrynowesny.moblo.pl
your lips on my lips . :
|
|
 |
your lips on my lips . :*
|
|
 |
Czasami mam wrażenie, że na świecie jest nieparzysta ilość ludzi i to właśnie ja jestem nie do pary.
|
|
 |
- Ej księżniczko!- yyy chyba mnie z kimś pomyliłeś.! - Niee. Dla mnie jesteś niewinna jak Śnieżka, pracowita jak Kopciuszek, słodka jak Śpiąca Królewna, romantyczna jak Roszpunka, delikatna jak `księżniczka na ziarnku grochu`... - eyy, chyba zbyt wiele bajek Ci mama w dzieciństwie czytała .?
|
|
 |
- Oni mnie przez Ciebie nienawidzą! - Nienawidzą za moją miłość do Ciebie? - Tak, własnie za to.. - A nie pomyślałeś, że po prostu Ci zazdroszczą?
|
|
 |
- liczę do trzech i ..
- do trzech ? szacun !
|
|
 |
Uśmiech na buzi,lolek w ręce,a w środku posklejane serce.
|
|
 |
Mam ville, brązowookiego chłopaka i telewizor 50 calowy
,i budzik ,który mi to wszystko odebrał -.-
|
|
 |
wracasz do domu nad ranem . na ustach masz jeszcze
smak wódki pomieszany z miętowymi gumami . wchodzisz
do domu z podkrążonymi oczami ledwo trzymając się na
nogach . omijasz zapłakaną matkę w szlafroku i udajesz się
prosto do swojego pokoju . przekręcasz kluczyk i kładziesz
się od razu na łóżku nie zdejmując butów . tak wygląda
Twój co drugi dzień wakacji ? nie . tak wygląda człowiek
, który stracił kogoś ważnego . tak wygląda człowiek , który
spieprzył wszystko , a teraz nie wie jak to naprawić . to człowiek
, który stacza się na dno , aby się poddać .
|
|
 |
- Przetłumaczysz mi tekst?
- Ok. wal
- Ty pierdolony chuju z tą swoją bandą pojebów
- To będzie tak: Szanowny marszałku, wysoka izbo .. ;p
|
|
 |
Mogłam siedzieć w legginsach, luźnej koszulce i śpiewając sobie
jakąś piosenkę patrzeć w laptop. Byłam wesoła, szczęśliwa,
zadowolona tak z niczego. Uśmiech samoistnie pojawiał się na twarzy.
Wystarczyło, że w tym czasie pisałam z nim na gg, lub po prostu
- gadaliśmy przez telefon. W ciele dreszcze, na twarzy śmiech.
Tyle wystaczyło, żeby dzień można było zaliczyć do udanych.
Bez niego jest podobnie. Tyle że BEZ NIEGO.
|
|
 |
jak widzę Effy , to myślę sobie ' dlaczego nie ja ?! ' .
|
|
|
|