 |
cyniczna_.moblo.pl
nie przyzwyczajaj się do mnie nie zapamiętuj mojej twarzy nie pamiętaj ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty zapomnij jak się ruszam jak się ubieram jak pachnę.
|
|
 |
|
nie przyzwyczajaj się do mnie,
nie zapamiętuj mojej twarzy,
nie pamiętaj ile łyżeczek
cukru wsypuję do herbaty,
zapomnij jak się ruszam,
jak się ubieram, jak pachnę.
nie przywiązuj się do mnie
- mam w zwyczaju uciekać... / [?]
|
|
|
|
Kiedy mi smutno rysuję sobie na ręce słoneczko, chmurkę, albo inny prosty znaczek i pakuję w niego najlepsze i najszczęśliwsze wspomnienia. Może to dziwne, ale wystarczy jedno spojrzenie na ten mały, niepozorny znaczek i wszystko staje się lepsze i bardziej kolorowe./ cyniczna_
|
|
|
|
Kiedyś skoczyłabym za tobą w ogień. Dziś połabym benzyną i patrzyła jak płoniesz, nucąc Happy Ending Avril. Pamiętasz? To przy tej piosence przysięgałyśmy sobie wieczną przyjaźń. | cyniczna_
|
|
|
|
Ludzie zasypiają z dziwnym przekonaniem, że jutro będzie lepsze, że uda im się dokonać to, czego nie zrobili dzisiaj. I tak codziennie. Tak właśnie mija nam życie. Na myśleniu i wyobrażaniu sobie czegoś, zamiast działania.
|
|
|
|
You think you rock'n'roll.You just suck...
|
|
|
|
Nie to, żeby coś, ale ja się kurwa czuję jakby był listopad, a nie lipiec... | cyniczna_
|
|
|
|
Spróbuj choć raz Domestos chlać i poczuj smaki żrące... Sztachnij też granulat Kreta i biegaj nago po łące... xD | cyniczna_
|
|
|
|
Na co mi plany jak mam wakacje?! | cyniczna_
|
|
|
|
- Jesteś uzależniona od kawy.
- Nie jestem!
- To którą kawę już dzisiaj pijesz?
- Czwartą...
- Widzisz? Jesteś uzależniona.
- Nie prawda! To nie nazywa się uzależnienie, tylko miłość do kawy! :3 | cyniczna_
|
|
|
|
I możesz to uznać za dziecinne i głupie, ale ja nadal piszę pamiętnik. Opisuję tam wszystkie te zajebiste jak i te gorsze chwilę. Swoje przemyślenia i rzeczy, którymi się jaram. Bo możesz myśleć co chcesz, ale niektórych rzeczy nie oddadzą zdjęcia i krótkie podpisy. | cyniczna_
|
|
|
|
Siedziała na balkonie ubrana w spodnie od piżamy i luźny podkoszulek.Wilgotne włosy związała w kitkę. W rękach trzymała parujący kubek kawy, wdychając jej aromat.W słuchawkach pobrzmiewało: I'll be there for you, a na jej twarzy błąkał się uśmiech w połączeniu ze łzami w oczach. To nie były łzy bólu, czy goryczy. To nie były łzy, które spływają po policzkach.To były łzy dawnych lat, wygłupów, przyjaźni i nienawiści. Wspominała. Wspominała wszystkie te zajebiste chwile i wszystkich tych zajebistych ludzi, przy których nawet najgorsze nieszczęście było śmieszne.Tak, to właśnie z tymi ludźmi zamierza szaleć w te wakacje. | cyniczna_
|
|
|
|
Dodaj komentarz