|
cukiereczek99.moblo.pl
zapijemy smutek on i tak wróci z jutrem.
|
|
|
|
zapijemy smutek, on i tak wróci z jutrem.
|
|
|
|
Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć. Ja ich nie mam.
|
|
|
I czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas. / Pezet
|
|
|
Kocham - za bardzo. Chcę za bardzo i teraz miałbym się poddać?
Nie za bardzo. Czuje za bardzo. Wiem za bardzo, żeby coś mieć musisz tego chcieć, jak bardzo? / Bisz
|
|
|
Mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem,
skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem. / Rover
|
|
|
Będziesz koło mnie, ja będę w Tobie, wypełnię płuca,
później serce, krwiobieg, na zawsze będziemy współgrać. / Mam na imie Aleksander.
|
|
|
Znowu upadam i wstaję, co mi daje moc by dalej dojść. / Buka
|
|
|
|
Tylko ciebie potrzebuje do szczęścia.
|
|
|
|
nigdy nie dawaj zbędnej nadziei, bo to jest
najgorsze
|
|
|
|
fizycznie ? już mnie nie obchodzisz . psychicznie ? moje serce rozpierdala od środka fakt, że masz na mnie wyjebane .
|
|
|
Nie wiem jak ci to powiedzieć, mam zawiązane usta. Nienastrojone serce, dlatego weź je ustaw Dusza jest pusta, bez ciebie trudno ustać. Wina leży na mnie, tak samo jak moja bluzka. I nie odpuszczam, czuję, że jestem inny. Uczucia biorą górę, a człowiek jest bezsilny. Taką mam naturę, chyba czuje się winny. To mnie irytuje, spadam jak krople do rynny. Daj mi dłoń, pierwsza wyciągnij rękę. Dotknij skroń, zobacz jak pulsuje serce. Pierdol wszystko, bo co będzie to będzie. I daj mi nadzieję, zanim kurwa odejdziesz. / B.R.O
|
|
|
|
stałam podparta o ścianę na imprezie, przyglądając się jak kumpel zarywa do panienek . "każdy taki sam" - pomyślałam i odwróciłam się szybko . wpadłam na kogoś . - co ty tu robisz ? - zapytałam wkurzona faktem, że gdziekolwiek się nie ruszę, były nagle się tam pojawia . - pilnuję cię - zagaił, uśmiechając się cwanie . - odczep się, nie pomagasz mi . - nie pomagam ci w czym ? - zapytał a ja zrozumiałam co przed chwilą powiedziałam . zaczęłam przeciskać się przez tłum, niestety zdążył złapać moją rękę . - w czym ? - zapytał ponownie . wyszarpałam mu rękę i zaczęłam przekrzykiwać muzykę . - niszczę moją miłość do ciebie, to strata czasu ! masz mnie gdzieś, olewasz wszystko co mnie dotyczy . spadam ! szarpnął mnie ponownie, tak mocno, że wpadłam w jego umięśnione ramiona . - nie niszcz tego co piękne, zwłaszcza, że ja nie mam cię gdzieś . myślisz, że po co za tobą chodzę ? spojrzałam mu w oczy . błyszczały tak cudnie, że nie mogłam przestać ich podziwiać .
|
|
|
|