 |
ciasteczkowypotworek.moblo.pl
Nie miałam pojęcia jak się uwodzi mężczyznę. Na pewno nie jąkając się i pocąc ze zdenerwowania.
|
|
 |
Nie miałam pojęcia, jak się uwodzi mężczyznę. Na pewno nie jąkając się i pocąc ze zdenerwowania.
|
|
 |
Jak on na nią patrzył! Jak ozdrowiały ślepiec, który zobaczył słońce! Jak kolekcjoner sztuki, który odkrył nieznany nikomu szkic da Vinci! Jak młoda matka przyglądająca się noworodkowi!
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy patrzyłam na idealne rysy mojego towarzysza, serce zaczynało mi bić mocniej, upewniając mnie, że jest na swoim miejscu
|
|
 |
Uświadomiwszy sobie, że to nasz ostatnie chwile razem, przywarłam do niego tak ściśle, jak tylko pozwalało na to energiczne tempo marszu.
|
|
 |
Samotność mi nie służyła. Tyle myśli nie dawało mi spokoju!
|
|
 |
Na pewno ukrywałaś kiedyś przed resztą świata jakiś sekret, prawda?
|
|
 |
Nie był to koniec świata. Świat skończył się już dawano – teraz zniknęło z powierzchni ziemi to, co udało się po katastrofie odbudować.
|
|
 |
Nie potrafiłabym przecież ukryć, że staczam się w otchłań bez dna, że rozpadam się na tysiące kawałków. / ciasteczkowypotworek
|
|
 |
Byłam taka zajęta udając zajętą. / ciasteczkowypotworek
|
|
 |
Byłam niczym osamotniony księżyc – satelita, którego planeta wyparowała w wyniku jakiegoś kosmicznego kataklizmu. Mimo jej braku, ignorując prawo grawitacji, uparcie krążyłam wokół pustki po swojej dawnej orbicie. / ciasteczkowypotworek
|
|
 |
I jeszcze te halucynacje! Rewelacja! Mogłam je teraz wywoływać na życzenie – a przynajmniej taką miałam nadzieję./ ciasteczkowypotworek
|
|
 |
Dotrzymałam tylu obietnic…
Dotrzymałam i czy dobrze na tym wyszłam? Nadeszła pora, żeby zacząć je łamać. Jedną po drugiej. Jak szaleć, to szaleć. / ciasteczkowypotworek
|
|
|
|