Budziłam się w nocy. Po kilka razy. Nie mogłam zasnąć a gdy już mi się to udawało, po 30 minutach znów leżałam z szeroko otwartymi oczami. Każdą myślą, po jakimkolwiek przebudzeniu byłeś Ty. Za każdym razem myślałam Twoje imię. Widziałam Twój obraz przed moimi oczami. Naprawdę, zaczynało to być nienormalne, a ja nienormalnie się do tego przyzwyczajałam.
|