|
chwilabezoddechu.moblo.pl
Guzik w kieszeni marynarki. Dziwny bo zielony przytopiony. Teraz posiadający tylko trzy oczka. Z głębokiej kieszeni spoglądający na świat nadal pięknie zielony po męs
|
|
|
Guzik w kieszeni marynarki. Dziwny bo zielony, przytopiony. Teraz posiadający tylko trzy oczka. Z głębokiej kieszeni spoglądający na świat, nadal pięknie zielony po męsku zielony, dla kobiet jadeitowy.
|
|
|
Miłość ? wszędzie jej pełno .. a każdemu jej brak < / 3
|
|
|
Tęsknie za każdym milimetrem Twojego ciała. Za tymi błękitnymi oczami. I za śmiechem w środku nocy. Tęsknie za Twoim uśmiechem. Za tym przygłupim humorem. Za Twoimi dłońmi i nawet za tym szturchaniem z samego rana. Tęsknie za wszystkim co się z Tobą wiąże
|
|
|
'Czego się najbardziej boi? Najbardziej boi sie braku miłości. Tego, że nie będzie kochać, czy tego, że nie będzie kochana? A co to za różnica? Co mi z tego, jeśli ja kocham, a nie jestem kochana? Cierpienie, ból, nikt nie spełnia oczekiwań... to chyba nie miłość..'
|
|
|
Dzieciaku, dlaczego tak patrzysz w moją twarz, gdzie masz swoją czapkę, czemu się tu plątasz z ręką w kieszeni?
|
|
|
jestem sama i tak mi jest dobrze. czasem tylko brakuje kogoś bliskiego. ale poczekam na miłość, bo ona sama przyjdzie. wybierze mnie. i postawi przede mną księcia z bajki. i będę szczęśliwa. i nikt mi tego nie zabierze. i będę walczyć o to co kocham.
|
|
|
nikogo nie obchodzi co naprawdę czujesz , nikogo nie obchodzi jak bardzo próbujesz , nikogo nie obchodzi jak silnie się starasz , już często słyszałam - co ty odpierdalasz ? .
|
|
|
wiesz, co jest najgorsze ? to ,że nie potrafię walczyć o to, co kocham .nigdy nie umiałam .
|
|
|
zauroczenie. poznajesz chłopaka, podoba ci się, nawet bardzo. wstydzisz się zagadać ale cały czas o nim myślisz. zastawiasz się jaki jest, co lubi. stwarzasz w swojej głowie sytuacje w których moglibyście się bliżej poznać. ukradkiem patrzysz na niego gdy ten przechodzi akurat obok. wyłapujesz wszystkie informacje o nim z rozmów innych osób. stawiasz wnioski. kreujesz jego obraz w wyobraźni i nie jesteś świadoma tego ze to fikcja. i wtedy on zwraca na ciebie uwagę. zaprasza na spacer. idziesz ze spoconymi dłońmi, z przyspieszonym biciem serca gotowa spotkać chłopaka o którym już przecież tyle wiesz. wtedy następuje zawód. nie potrafisz dopasować obrazu z twojej wyobraźni z rzeczywistym. bo jest mniej romantyczny niż sądziłaś. bo to że gra na gitarze było tylko plotka. bo jest mniej idealny? bardziej normalny? więc cały czar pryska.
|
|
|
już nie łudzę się ze moze masz zablokowane konto albo ze popsuł Ci się telefon. ja już wiem. poporstu nie napiszesz.
|
|
|
wiem że jesteś dostępny.. niee... nie napiszę... pomyślisz że mi zależy.. w sumie o to chodzi.. ale możesz też pomyśleć że jestem natrętna.. to jest chore.. nie normalne... paradoksalne..
|
|
|
Wiesz.. chciałabym doczekać dnia kiedy wstane , wyjdę na ulicę i spojrze na Ciebie. Ale spojrze tak inaczej. Nie tak jak teraz. Spojrze normalnymi oczami a nie takimi które przykrywa miłosć. Podniose do góry rzęsy i nie poleją się łzy rozpaczy. A serce nie będzie bić mocniej. I ręcę będą mogły opanować drżenie. Chciałabym spojrzeć nie jak zakochana dzieczyna ale jak zwykła Twoja koleżanka. A jeszcze bardziej chciałabym doczekać takiego dnia kiedy zobaczę ją i ciebie i się uśmiechne. Ale nie tak sztucznie , na pokaz. Ale prawdziwie. Prawdziwy usmiech, bez bólu. Tak. Chciałabym doczekać takich czasów.
|
|
|
|