|
chwilabezoddechu.moblo.pl
On już nie wróci... Wróci wróci zobaczysz. Nie! ..bo tam jest Ona.. A kim jest Ona? .. Ona? Ona.. jest kimś dla Niego ważnym. Kimś kto potrafi sprawić
|
|
|
On już nie wróci...
- Wróci, wróci - zobaczysz.
- Nie! ..bo tam jest Ona..
- A kim jest Ona? ..
- Ona? Ona.. jest kimś dla Niego ważnym.
Kimś kto potrafi sprawić, że On się raduje.
Kimś kto prostuje i koloruje życiową drogę.
Dlatego właśnie On nie wróci...
|
|
|
a On był, zawsze. nawet kiedy Go o to nie prosiłam. był. nigdy nie myślałam, że będę musiała przyzwyczajać się do życia bez Niego. bo skąd miałam wiedzieć, że los mi Go zabierze.? tak bezczelnie mi Go zabrał...
|
|
|
zimą wiązał jej szalik,
wiosną przynosił jej stokrotki,
latem smarował ją balsamem,
jesienią już go nie było.
|
|
|
siedzisz w ciemnościach z podkulonymi nogami, ze zdjęciem przy sercu, bez pomysłu na kolejny dzień. wiesz jak to się nazywa.? to tęsknota kochanie.
|
|
|
na prawdę myślisz, że pokonasz nieodwzajemnioną miłość.? miłość możesz zatuszować, choć i tak na dłuższą metę to nie będzie działać. prawdziwa miłość będzie trwała tak długo, aż w końcu zmieni się w nienawiść. nienawiść tak ogromną, że w tej chwili nie jesteś w stanie sobie jej wyobrazić. tak wielką siłę ma nieodwzajemniona miłość
|
|
|
najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion świeczek i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. to się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach...
|
|
|
- kochasz go?
- tak, bardzo.
- więc czemu mu tego nie powiesz?
- wiesz.. to tak jak z gwiazdami. Widzisz je, ale nie możesz ich dotknąć.
|
|
|
- kochasz go?
- tak, bardzo.
- więc czemu mu tego nie powiesz?
- wiesz.. to tak jak z gwiazdami. Widzisz je, ale nie możesz ich dotknąć.
|
|
|
dziękuję za każde kłamstwo, każdą zdradę, każdy przepłakany wieczór, garść środków uspokajających. ale i tak Cie kocham.
|
|
|
może nawet przez krótką chwilę zależało Ci tak mocno jak mnie. ale czym jest ta chwila w porównaniu z całym moim życiem?
|
|
|
może nawet przez krótką chwilę zależało Ci tak mocno jak mnie. ale czym jest ta chwila w porównaniu z całym moim życiem?
|
|
|
- to koniec
- dlaczego?
- bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem..
|
|
|
|