|
chwilabezoddechu.moblo.pl
A gdy moja miłość zgaśnie gdy naprawdę będę chciał iść sam. Gdy bez Ciebie będzie łatwiej gdy bez Ciebie będę mógł być tam gdzie mieliśmy iść razem zawsze gdy prze
|
|
|
A gdy moja miłość zgaśnie, gdy naprawdę będę chciał iść sam. Gdy bez Ciebie będzie łatwiej, gdy bez Ciebie będę mógł być tam, gdzie mieliśmy iść razem -
zawsze, gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie. Gdy przestanę myśleć o czym myślisz i gdzie idziesz, gdy to stanie sie nieodwracalne gdy stąd wyjdziesz, gdy nie będę juz tak bardzo chciał Cię widzieć, gdy nie będę chciał Cię słuchać, gdy nie będę z Tobą milczeć, gdy nie będziesz czuła do mnie tego już tak mocno, gdy pomyślisz, że chcesz iść gdzieś, nie chcesz zostać, jeśli mimo wątpliwości to nie będzie proste, nie będzie intuicyjne, coś innego będzie dobre. Jeśli będę musiał się odwrócić i to co czuje zniszczyć, nie móc o tym mówić, jeśli będę musiał poczuć tak, musisz zrozumieć to będzie koniec nas, koniec, dziś tak to czuję, bo..
|
|
|
nie chcę wycieczki dookoła świata , śniadania do łóżka , czy pierścionka z największym diamentem w Europie , nie marzę nawet o kolacji w ekskluzywnej restauracji , a potem o nocy w pięciogwiazdkowym pokoju , nie potrzebuję tego .. poza Tobą.
|
|
|
nie chcę wycieczki dookoła świata , śniadania do łóżka , czy pierścionka z największym diamentem w Europie , nie marzę nawet o kolacji w ekskluzywnej restauracji , a potem o nocy w pięciogwiazdkowym pokoju , nie potrzebuję tego .. poza Tobą.
|
|
|
` gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie .
|
|
|
usta zamykają się wtedy, gdy mają do powiedzenia coś ważnego...
|
|
|
dziś do pełnego szczęścia potrzeba mi tylko przyzwoity kawałek męskiego ciała do kochania .
|
|
|
W środku tli się mały promyczek nadziei, powoli zaczynam wierzyć, że już niedługo nadejdzie upragniony czas, gdy wszystko powróci do normalności a ja odetchnę, po wszystkich, ciężkich nocach
|
|
|
byłam tak beznadziejna w kłamaniu, ze nie umiałam przekonac samej siebie
|
|
|
nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię.
totalny mętlik. rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem,
czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
|
co dzień przecież zapraszam cię do swojego życia, nigdy nie ustępując, nigdy nie pozwalając na rozbijanie się fal łez zanadto o moje nogi.
|
|
|
` w namiocie
przy płocie.
całował ją pierwszy raz.
|
|
|
co się dziwisz głupia. wiedziałaś, że to się tak skończy.
|
|
|
|