|
chwilabezoddechu.moblo.pl
ktoś kogoś pragnie ktoś kogoś nie ktoś topi na dnie ktoś szaty rwie ktoś rzuca się we mgle ktoś kciuka ssie a wszystko dokoła płonie
|
|
|
ktoś kogoś pragnie
ktoś kogoś nie
ktoś topi na dnie
ktoś szaty rwie
ktoś rzuca się we mgle
ktoś kciuka ssie
a wszystko dokoła płonie
|
|
|
Możliwe, że jestem jedynie żałośnie smutnym przypadkiem pośród płci pięknej.
Boże, mam nadzieję, że jednak nie.
|
|
|
ja i Ty to coś , co jest na pewno
|
|
|
-chcę z Tobą porozmawiać.
-o czym?o Twoim narzeczonym?
-nie chciałam Cię zranić.
-masz bujną wyobraźnię.nic się nie stało.nic nie było.
-jak to nic nie było.
-a było?
-a nie było?
-daj mi spokój co.
-ja nie mogę tego tak zostawić.
-czego?
-nas.
jakich nas?.śmieszna jesteś.
-bardzi źle się z tym wszystkim czuję.
-ja się za ti czuję bardzo dobrze.
-przepraszam.
-wracaj do niego.zostaw mnie!
|
|
|
-Przepraszam...
-Nie, to nie Twoja wina. Skąd mogłeś wiedzieć, że nasze codzienne spacery i pocałunki pod drzewem spowodują, że się w Tobie zakocham.
|
|
|
Wiesz, co sie dzieje, kiedy kogoś zranisz? Kiedy kogoś zranisz, zaczyna Cię mniej kochać. Taki skutek mają nieostrożne słowa. Ludzie zaczynają cię mniej kochać...
|
|
|
nigdy nie pomyślałabym, że będę przez Ciebie cierpieć, że będę płakać kiedy nikt nie widzi (bo przecież taka silna jestem..), że będę analizowała wszystkie wspólne chwile, wszystkie Twoje słowa i szukała w nich kłamstw. nigdy nie pomyślałabym, że odejdziesz, że po tym wszystkim..
|
|
|
nigdy nie pomyślałabym, że będę przez Ciebie cierpieć, że będę płakać kiedy nikt nie widzi (bo przecież taka silna jestem..), że będę analizowała wszystkie wspólne chwile, wszystkie Twoje słowa i szukała w nich kłamstw. nigdy nie pomyślałabym, że odejdziesz, że po tym wszystkim..
|
|
|
miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. tak bardzo się stała, żeby to minęło. ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, jego pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. nie udało się. owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać
|
|
|
-Chciałam z Tobą porozmawiać to jak zwykle nie miałeś czasu.
-Teraz już mam. Mów.
-Teraz już nie chcę..
|
|
|
Bo taki z niego typ chłopaka w stylu: mamo zabrali mi lizaka
|
|
|
I jeśli najdzie mnie taka ochota to usiądę na środku ulicy, zatrzymam ruch uliczny i zacznę histerycznie płakać. Miliony ludzi rozczula się na widok nieszczęśliwej miłości serialowej BrzydUli, niech porozczulają się i nade mną...
|
|
|
|