|
chwilabezoddechu.moblo.pl
'zapomnieć. takie proste słowo. gdyby część jej mózgu potrafiła od tak po prostu wymazać informację bez śladu. tak jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń oddan
|
|
|
'zapomnieć. takie proste słowo. gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. tak jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. wyryły się w pamięci na zawsze. żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.'
|
|
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego. Nie wracaj.
|
|
|
Ciężki charakter, wiem, mam z natury Ale chcę wierzyć w słońce, nie chcę już wierzyć w chmury
|
|
|
'zapomnieć. takie proste słowo. gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. tak jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. wyryły się w pamięci na zawsze. żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.'
|
|
|
` posłuchaj niewierny kochanku, co nienawidzisz poranków. wróci do Ciebie jeszcze ta trumna, gdzie leży Twoja kochanka dumna. bo taki co kochać nie umie - przegra, choć wszystko rozumie. Bóg Cię pokarze swą nieczułością za to, żeś gardził ludzką miłością.!
|
|
|
Kiedyś, gdy go ujrzała śmiała się i miała tą błyszczącą iskierkę w oku. Rozkochał jej serce. Teraz, gdy Go widzi na jej twarzy widnieje smutek, przygnębienie. Nie potrafi mu spojrzeć w oczy. Za bardzo to boli
|
|
|
- Widzisz ją ? - Tą małą ? - Tak. Najmniejszą wzrostem, ale największą sercem ... - Czy ona ma kłopoty ? - Ma.. Niestety ... - Jest jej ciężko ? Biedna ... - Nie lituj się ! Ona jest silna. Ona ma coś, czego my nie mamy ... - Co ? - Nadzieję. Tak wielką jak nikt. I.. - I co ? - I wiarę. - Patrz ! Łza skapnęła jej z niebieskich oczu. - Wiem, to nie jej pierwsza łza, ale widzisz ona się lekko uśmiecha. - Myślisz, że spełnią się jej marzenia ? - Nie bój się ! Pamiętaj ! "Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez
|
|
|
- Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna? - Bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać... - Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie. - Ale tak jest łatwiej... - Łatwiej?! - Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań... Nikt nie wie o co chodzi. - Twoje oczy i tak wszystko pokazują... - Ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak... Teraz przestałam się uśmiechać... I wiesz co? Wcale nie jest łatwiej. Bo łzy mi nie pomagają. I już nie jestem `wiecznie uśmiechniętą` tylko coraz częściej 'wiecznie smutną'. Nauczyłeś mnie na nowo jak płakać... ale nie pokazałeś mi, jak sobie z tym radzić...
|
|
|
.Gdy zobaczysz w Jej oczach łzy.. Nie pytaj dlaczego, i tak Cię okłamie.. Ale bądź przy Niej.. I oboje milczcie.. Dla Niej cisza to lekarstwo.. (...) Bo Ona jest inna.. Ona ma swój świat.. Zamyka w sobie cały ból.. Chce go udusić, a później wypłakać.. Cały czas z nim walczy.. Nie umie się zwierzać, za bardzo Ją to boli.. (...) Wszyscy mają Ją za zakręconą dziewczyne, która cały czas się śmieje.. Ale Ona się śmieje o to żeby nie płakać.. Gdy popatrzysz Jej w głąb oczu.. Poznasz prawdę.. Tylko tak możesz zobaczyć co Ona czuje.. I jaka naprawdę jest...
|
|
|
-Jak się Pani czuje? -Źle. -Co pani dolega? -Życie.. -Bardzo poważna choroba.Współczuje.Trzeba wypisać recepte. Zaaplikuje wzmocniony zastrzyk ambicji. Polecam dawkę pracowitości i moze będą w aptece specjalne tabletki radości po ktorych inaczej się patrzy. Przeciwwzkazania: Katygorycznie zabraniam zgnębienia, szarej codzienności, siedzenia w wiezieniu monotonności. Pozatym dużo sie śmiać, płosząc gorzkie myśli...
|
|
|
Uwielbialam,gdy wieczorem do mnie pisales i opowiadales jak wspaniale spędziłeś swój dzień i tęsknisz za mną. Pytales czy nie jest mi smutno,że musiałeś wyjechać i pocieszasz mnie i mówisz,że jak wrócisz to nie opuścisz mnie już nigdy. Szkoda zek klamales..
|
|
|
|