|
chudzielec.moblo.pl
Położyłam sie na ziemi leżałam ze słuchawkami w uszach już dobrą godzinę i myślałam myślałam jak nazwac to uczucie to że Cię nienawidzę ale kocham. chudzielec.
|
|
|
Położyłam sie na ziemi, leżałam ze słuchawkami w uszach już dobrą godzinę, i myślałam, myślałam jak nazwac to uczucie, to, że Cię nienawidzę, ale kocham. | chudzielec.
|
|
|
Moc Jego pocałunków mogła przełamać każdą barierę, godziła nas w czasie największej kłótni. | chudzielec
|
|
|
Nienawidzę takich snów, kiedy droczymy się o buziaka na PKP, cofasz się złośliwie i nagle wpadasz na tory w prost pod pociąg. Ja bezradnie nie wiedziałam co mam zrobić, stałam w osłupieniu i płakałam zanosiłam się takim płaczem, że obudziłam się, poduszka była morka, a ja wstrząśnięta. Chcialam do Ciebie napisać, ale tego nie zrobiłam z dwóch powodów, otóż była to 5 nad rane, a drugi fakt od czasu zerwania gadaliśmy raz. Czy nawet takie sny oznaczają, że się o kimś myśli? Boję się co będzie niebawem | chudzielec.
|
|
|
I możesz na mnie mowić, że mam niepoukładane, nie wiem czego chcę ostatnio, ale uwierz nie rusza mnie. Mam jeden cel, do którego nie dążę, bo wiem, że nie dam rady. Tak jestem słaba, taka moja osobowość, ale uczę się z tym żyć. | chudzielec.
|
|
|
Z Tobą było inaczej, po pierwszym spotkaniu czułam jakis brak, po powrocie do domu brakowało mi Ciebie. Nie miałam tak nigdy, Ciebie pokochałam od pierwszego spotkania. Drugie spotkanie-pocałunekm i po nim czekałam, żeby Cię gdzieś zobaczyć, żeby znowu poczuć Twoje usta. Twoje ramiona, tez pokochałam od razu. Ale po jakimś czasie co? Rozczarowanie, ból, placz, odpuszczenie sobie Ciebie. | chudzielec.
|
|
|
Lepiej się zmyślać nie da chyba, otóż bierzmowanie chce przyjąć, aby pogłębiać swoją wiarę. Ta chyba wiarę w fajki i wodke. xd | chudzielec.
|
|
|
Jest tyle spraw, którymi chciałabym się podzielić. Ale nie mam jak, bo nie mam tej drugiej połówki. | chudzielec.
|
|
|
Uwielbiam z nia pić w trakcie tygodnia, kiedy na drugi dzień jest szkoła. Tak, to było w czwartek, a w piatek był dość ważny sprawdzian, na ktorym musiałyśmy sie pojawić, więc nie było mowy, aby sobie zrobić szybszy weekend. Wypiłyśmy we dwie 0,7 z red bullem na pół. Prowadziłam ją jak mnie odporowadzała, ale niestety jak doszłam do domu to w nocy ja wymiotowałam. Najlepsze, że ledwo co wyszlam z łóżka i musiałam szklankę wziąć. Tak rano wyrzóciłam ją do smieci, bo powiedziałam, że nawet jakby była odkażona- nie napiłabym się z niej nigdy. Ale dobrze wtedy było, szczerze pogadałyśmy, pośmiałyśmy się, popłakałyśmy. Dobrze jest Cię mieć przy sobie. | chudzielec.
|
|
|
I malinki, pocałunki, Twoja dłoń, Twój oddech zostawiany na mej szyi, Twoje ramiona, Twoje łóżko, na ktorym się wygłupialiśmy, Ty. To jest to za czym tak naprawdę tęsknię. | chudzielec.
|
|
|
Chciałabym cofnąć czas. Nie zmienilabym nic, ale przeżyłam bym z Tobą jeszcze raz te cudowne chwile. | chudzielec.
|
|
|
Nie lubię bawić się czyimiś uczuciami, dlatego nie robię, ale oczekuję też od innych, aby tego nie robili a zwłaszcza na mnie, bo na prawde jestem słaba, mimo, że potrafię slowami zabić jakieś niunie. | chudzielec.
|
|
|
Od dłużeszego czasu codziennie dostaję telefon " Ej, zjadłaś cos dzisiaj? " tak... szkoda, że to nie Ty sie tak o mnie troszczysz, ale rozumiem, nasz czas minął. | chudzielec.
|
|
|
|