|
chokoreeto.moblo.pl
Nie wiem nie potrafię tego wytłumaczyć. Nie potrafię kłócić się z Tobą na kilkanaście godzin a nawet dni. Potrafię tylko pokłócić się z Tobą by za kilka minutek z
|
|
|
Nie wiem , nie potrafię tego wytłumaczyć.
Nie potrafię kłócić się z Tobą na kilkanaście godzin ,a nawet dni.
Potrafię tylko pokłócić się z Tobą by za kilka minutek znów było dobrze.
Nie potrafię czegoś zrozumieć .
Chcę komuś udowodnić że mam w czymś racje wychodzi mi to.
Wpadam na różne dziwne pomysły jak tylko jestem z Tobą. Nie potrafię tego wyjaśnić kiedyś tak nie było.Ale cieszę się że jesteś tak kochaną mą przyjaciółką.
Nie mamy żadnych głupich powodów do kłócenia się.Jesteś po prostu najukochańszą mą przyjaciółką, byłaś i napewno będziesz. ; *
|
|
|
"Gwałt jest niemożliwy - kobieta z podniesioną spódnicą biegnie szybciej niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami."
|
|
|
-Od dziś będę grzeczną dziewczynką
niewierzącą w miłość.
-Hehe akurat
|
|
|
Life is brutal and full of zasadzkas and many paskudas on every krok!
|
|
|
I nie mów mi że Ci przykro,
Bo tak nie jest.
|
|
|
nieobliczalna.
zagubiona.
nostalgiczna
stęskniona.
zamyślona.
niepewna.
przerażona.
ZAKOCHANA!
|
|
|
Upilibyśmy się i całowali, nasze ciała wirowałyby jak sznurówki, a my nie dalibyśmy się rozwiązać.
|
|
|
Przyjaciele to ludzie , którzy pytają jak minął dzień , którzy podają Ci paczkę chusteczek , gdy płaczesz ,
którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania , pija z tobą wódkę , a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg ,
którzy przed podróżą mówią Ci 'uważaj na siebie' , którzy o 2 nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i słuchają jak
przeklinasz życie ;**
|
|
|
plastry na miłość i tabletki na tęsknotę.
|
|
|
Co z tego, że Ty nosisz spodnie.
Ale to ja noszę szpilki,
a więc to ja tu rządzę.
|
|
|
W brzuszku mamy rozmawiają ze sobą bliźnięta.
Jeden z nich pyta drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Coś musi tam być. Mi się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to, co będzie potem.
- To głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jakby miało wyglądać?
- No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, jeść buzią...
- To przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywimy się przez pępowinę.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, a ona będzie się o nas troszczyć.
- Mamę? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas ... . Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
- Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej nie ma.
- No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się później.
|
|
|
nie jestem pesymistką, jestem realistką, bo tego nauczyło mnie życie. rzadko lądowałam w życiu na poduszki, zawsze na gołą ziemię i tłukłam się boleśnie. niektóre rany bolą do dziś, choć wcale o nich nie myślę.
|
|
|
|