|
chokoreeto.moblo.pl
Dużo palisz. W porównaniu do tego co wcześniej. Sporo wtedy paliłam. Uwielbiam palić. Palenie jest jak... Zapominanie.... To wszystko co mam kiedy wszystko się
|
|
|
- Dużo palisz.
W porównaniu do tego co wcześniej.
- Sporo wtedy paliłam.
Uwielbiam palić.
Palenie jest jak...
Zapominanie....
To wszystko co mam kiedy wszystko się chrzani.
Zapalić i się zamknąć.
Dym zakrywa wszystko.
Całe to gówno.
Są mentole, są waniliowe.
Niektórym smakują.
Papierosy mentolowe.
Waniliowe.
Czekoladowe.
Papierosowe.
Tylko dzięki nim
nie zwariowałam.
Utrzymują mnie przy życiu.
Utrzymują mnie przy życiu
aż do śmierci.
|
|
|
Dr House: Jest pani w ciąży...
Kobieta: Więc dlatego plamię... Nie możliwe, nie uprawiam seksu od roku!
Dr House: No to mamy niepokalane poczęcie!
Kobieta: To co mam teraz zrobić?
Dr House: Założyć Kościół.
chwilę później:
Kobieta: Co pan robi?
Dr House: Czekam. Zwykle w takiej sytuacji pojawia się gwiazda na niebie i
przybywają trzej królowie.
|
|
|
Oddam duszę diabłu za minutę miłości...
|
|
|
Po odpowiedniej ilości alkoholu, w mózgu włącza się gruczoł teleportacji.
|
|
|
Jeśli chcesz wiedzieć, nigdy nas nie było. Jeśli chcesz wiedzieć, teraz też nas nie ma. To jest minuta ciszy po nas. I jeśli nawet się kochamy, to tylko oddzielnie.
|
|
|
Tak jest, piłem brzoskwiniówkę, zwierzęco tęskniłem za ostatnią, przedśmiertną miłością i po uszy tkwiłem w życiu rozpustnym.
|
|
|
Chodźcie do mnie, na parapet. Już są tam procenty i paczka fajek. Pogadamy o tym, jacy faceci są durni.
|
|
|
- Nieśmiała i śmiała zarazem, pewna siebie i wątpiąca w swoje możliwości, pomagająca innym, nieradząca sobie sama ze sobą...
|
|
|
- Długo nie zdawałam sobie z tego sprawy, nie zastanawiałam się nad sobą. Zastanawiałam się nad światem, nad innymi ludźmi. Chciałam zrozumieć tych, których kocham. Chciałam wszystko zrozumieć. Natomiast w ogóle nie zajmowało mnie, dlaczego ze mną dzieją się takie rzeczy. Dopiero potem, kiedy przestałam sobie ze sobą radzić, zaczęłam szukać, czytać mądre książki, chciałam znaleźć wytłumaczenie: dlaczego jednego dnia wszystko mi przychodzi z łatwością, jestem miła, umiem pomóc sobie i innym, a drugiego dnia to jest zupełnie niemożliwe, nie chce mi się żyć. Nie jest to związane z żadną konkretną sytuacją, to jest jakiś ogień w głowie i mrok w oczach, który trawi wszystkie siły. Nie można się tego pozbyć, to zupełnie obezwładnia. I wtedy trzeba dać sobie czas. Ja już wiem, że to mija..
|
|
|
zdejmij koszule, pocałuje Cię w serce.
|
|
|
z serca wyrywa się krzyk, że wszystko jest bezsensu.
nie umiem spać, myśleć, czuć. nic nie jest ”
już na swoim miejscu.
|
|
|
Najlepsze wyjście, to wyjście na ”
piwo.
|
|
|
|